Śniadek broni akcji Solidarności
Związek zawodowy przed wyborami do Parlamentu Europejskiego ma zamiar piętnować kandydatów, którzy w jego opinii działają przeciw pracownikom
27.03.2014 | aktual.: 27.03.2014 11:43
Janusz Śniadek z PiS broni prawa Solidarności do akcji wymierzonej w część polityków. Związek zawodowy przed wyborami do Parlamentu Europejskiego ma zamiar piętnować kandydatów, którzy w jego opinii działają przeciw pracownikom.
Według mediów, przedmiotem ataku będą między innymi: Julia Pitera, Barbara Kudrycka, Michał Boni, Adam Szejnfeld i Jacek Rostowski.
Śniadek, który w przeszłości był szefem NSZZ Solidarność, oceniał w radiowej Trójce, że związkowcy mają prawo angażować się w politykę. Dodał, że nie da się tego robić, bez opowiedzenia się za jakimś programem politycznym. Chodzi też o przesłanie do wszystkich polityków, by wiedzieli, że ich głosowania na sali sejmowej są obserwowane - dodał Śniadek. Akcję Solidarności ma zorganizować agencja reklamowa. W planach są spoty telewizyjne, plakaty i billboardy.