Trwa ładowanie...
d1gkxs0
futures
10-02-2012 08:21

Spadki coraz bardziej prawdopodobne

Wczorajsza sesja przebiegała pod dyktando sprzedających. Notowania kontraktów terminowych rozpoczęły dzień z poziomem 2 403 pkt, w ciągu pierwszych 60 minut handlu nastroje były jeszcze dobre, a FW20H12 ustanowiły dzienne maksimum na 2 413 pkt.

d1gkxs0
d1gkxs0

Pozostała cześć sesji przebiegała w pogarszających się nastrojach, a marcowa seria kontraktów terminowych wyraźnie traciła na wartości. Minimum dzienne ustanowiono przed godz. 17 na 2 369 pkt, W końcówce sesji kupujący nieco odreagowali spadki kursu, a zamknięcie sesji wypadło na 2 380 pkt (-0,42%). Dzienny wolumen obrotu wyniósł 47,4 tys. sztuk i był o połowę wyższy niż w środę. Drugą sesję z rzędu LOP była dodatnio skorelowana ze zmianami kursu, co zapowiada trudne czasy dla dotychczasowej wygrywającej strony popytowej.

(fot. BM BPH)
Źródło: (fot. BM BPH)

W czwartek na wykresie świecowym pojawiła się wysoka czarna świeca, która ponownie ukazuje słabość kupujących w zderzeniu z kilkumiesięczną linią oporu, która aktualnie przebiega w okolicach 2 400 pkt. Czarny korpus z połączeniu z podwyższonym wolumenem obrotu zapowiada spadki kursu. Dodatkowo argumentem podażowym jest odwrotnie skorelowana LOP względem kursu, co jest oznaką angażowania się na rynku nowego pieniądza po jego krótkiej stronie. Popyt wczoraj wybronił w cenach intraday wsparcie znajdujące się na 2 369 pkt, wynikające z połowy białego korpusu z 1 lutego. Przy spadającym RSI, którego kierunek potwierdzony jest przez Composite Index, trudno będzie posiadaczom długich pozycji bronić wsparcia znajdującego się na 2 369 pkt. Pierwsze istotne wsparcie wynikające z całej tegorocznej fali wzrostowej, znajduje się dopiero na 2 313 pkt (38% zniesienia wzrostów oraz grudniowe maksima). Barierą podażową na dzisiejszej sesji jest poziom 2 389 pkt , gdzie znajduje się połowa wczorajszej czarnej świecy.

d1gkxs0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1gkxs0