Spekulant nam odpuszcza
Goldman Sachs przyznaje, że złoty powinien być mocniejszy o 15 proc. Bank zapowiedział, że nie chce już uczestniczyć w spekulacyjnej grze na osłabienie walut w regionie - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Bank inwestycyjny Goldman Sachs poinformował, że zmienia nastawienie do polskiej waluty. Jeszcze w grudniu zalecał sprzedawanie złotego i czeskiej korony. Dziś przyznaje, że złoty jest niedowartościowany o ok. 15 proc.
_ Osłabienie walut Europy Wschodniej przestaje być związane z sytuacją gospodarczą, a staje się wynikiem gry spekulacyjnej. Nie zamierzamy dłużej brać w tym udziału _– napisali analitycy Goldman Sachs w nocie opublikowanej przez agencję Bloomberg. Jednocześnie przyznali, że – uwzględniając koszt pieniądza – bank zarobił na grze walutami naszego regionu 8 proc.
_ Taka informacja w połączeniu z tym, co zrobił rząd, czyli sprzedażą euro z UE na rynku, wywoła reakcję innych instytucji finansowych _– mówi Ryszard Petru, ekonomista.
Więcej w "Rzeczpospolitej".