Spokojna sesja
Wczorajsza sesja należała do tych, o których można spokojnie zapomnieć, a kto nie śledził rynku, z trudem zauważy zmiany. WIG-20 przez cały dzień przebywał w konsolidacji pomiędzy poziomami 2716 – 2735.
26.07.2011 09:37
Optymistyczny fixing, który podciągnął notowania o 11 punktów, pozwolił na zamknięcie sesji na 2734, czyli 0,3% poniżej poprzedniej sesji. Nadal aktualne pozostają poziomy oporów, które zaczynają się właśnie od poziomu 2734-2735, z którym rynek ewidentnie ma kłopot, a co ciekawe poziom ten nie działa jako wsparcie, bo spadki przechodzą przez tą strefę z dużą łatwością. Ważniejszym poziomem oporu jest 2750. Tu, nawet w przypadku wzrostu optymizmu, należy się spodziewać większej aktywności podaży. Wyżej, wymieniłbym jeszcze poziomy 2762 i 2780. Przy spadkach silna strefa popytowa uaktywnia się w szerokim pasie pomiędzy 2716-2721. Tu już kilkakrotnie impet sprzedajacych wyczerpywał się. Niżej, psychologiczny poziom wsparcia to 2700 z przesunięciem nawet do 2690. Przy bardzo słabym rynku wsparciem powinno być ostatnie minimum na 2662. Rynki czekają na wieści ze Stanów w kwestii porozumienia dotyczącego poziomu zadłużenia. Jeżeli tam zostanie osiągnięty kompromis, zapewne czeka nas jednodniowa euforia. Jeżeli
nie, to im bliżej 2. sierpnia, tym bardziej ten problem będzie rynkom ciążył. Dzisiaj rano pojawiają się dane na temat optymizmu konsumentów w Niemczech, ale rynki będą zapewne czekały do 16., kiedy zostaną opublikowane dane na temat wskaźnika optymizmu konsumentów i sytuacji na rynku nieruchomości w tamtej gospodarce.
Rafał Bogusławski