Spokojnie, to tylko kryzys

Francuskie banki zapewniają, że są w stanie wytrzymać zawirowania w strefie euro, a Grecja, że wdroży obiecane reformy i otrzyma kolejną transzę międzynarodowej pomocy. Słowa już przestały wystarczać.

Obraz
Źródło zdjęć: © Noble Securities

Rentowność greckich jednorocznych obligacji osiągnęła w poniedziałek 112 proc., a ubezpieczenie przed nie wywiazaniem się Grecji ze zobowiązań tylko w ciągu weekendu podrożało o jedną czwartą do blisko 4000 pkt bazowych. Inwestorzy nagle przypomnieli sobie, kto zapłaci za rozrzutność Greków i wyprzedawali papiery zachodonioeuropejskich instytucji finansowych, zupełnie jak gdyby dwa tygodnie żyli w innym świecie. Niemiecki DAX w dół ciągnął Commerzbank spadający o 10 proc., o ponad 7 proc. potaniał Deutsche Bank, a we Francji po sięgającej kilkunastu procent przecenie największych banków indeks CAC40 spadł o ponad 4 proc.

Podobny bieg wydarzeń, do tych które rozgrywają się na naszych oczach w strefie euro, inwestorzy mieli okazję obserwować wielokrotnie w ciągu mijających trzech lat od upadku Lehman Brothers. Najpierw zaczynają szaleć ceny instrumentów, o których przeciętnych zjadacz chleba prawdopodobnie nigdy nie słyszał, np. papierów zabezpieczane hipoteką lub kontraktów CDS ubezpieczających przed bankructwem emitentów obligacji.

Za najlepiej poinformowanymi instytucjami finansowymi uciekającymi od ryzyka wkrótce podążają inni inwestorzy potegując wyprzedaż i rozprzestrzeniając plotki o możliwym bankructwie danego podmiotu w różnych wersjach. Gdy ceny osiągają trudne do uwierzenia poziomy, przywódcy wychodzą przed kamery zapewniając, że błyskawicznie rozprawią się z manipulującym rynkami spekulantami, a pogłoski są kompletnie pozbawione podstaw. W tym samym czasie gdzieś za zamkniętymi drzwiami luksusowych gabinetów trwa zacięta walka o niebagatelną stawkę - być albo nie być dziesiątek strategicznych dla gospodarki podmiotów oraz oszczędności życia tysięcy osób. Po kilku godzinach, gdy cały świat mówi już tylko o jednym, a media nie przestają odmieniać przez wszystkie przypadki przepełnionych emocjami słów kluczy opisujących kolor i kierunek zmiany giełdowych indeksów, inwestorzy poznają trudne do przełknięcia fakty. Części specjalistów znane były one od długich miesięcy, ale bez odpowiedniego katalizatora liczba pesymistów nie mogła
przekroczyć masy krytycznej i przebić się do świadomości drobnych inwestorów.

Dziś, gdy dolar jest o 40 groszy droższy niż niecałe dwa tygodnie temu (3,17 PLN), rozpadem strefy euro i falą potencjalnych bankructw banków zajmują się nawet internetowe serwisy plotkarskie, a frazesy o konieczności przerwania spirali zadłużenia można usłyszeć w sklepowej kolejce czy na przystanku autobusowym. Sprawa jest jednak bardziej złożona, bo w podbramkowej sytuacji znajdują się obecnie nie tylko największe banki, ale też rządy państw, które w innych okolicznościach mogłyby podjąć próbę gaszenia pożaru na koszt podatników.

Łukasz Wróbel, Noble Securities

Źródło artykułu: Noble Securities
Wybrane dla Ciebie
Rywal KFC debiutuje w kolejnym mieście. Ma już 26 lokali w Polsce
Rywal KFC debiutuje w kolejnym mieście. Ma już 26 lokali w Polsce
Kolejnej sieci grozi strajk. Pracownicy żądają 800 zł podwyżki
Kolejnej sieci grozi strajk. Pracownicy żądają 800 zł podwyżki
Szukają ludzi do pracy. Płacą 60 zł za godzinę. Chętnych brak
Szukają ludzi do pracy. Płacą 60 zł za godzinę. Chętnych brak
Polacy rzucili się na luksusowego Sylwestra. Płacą nawet 10 tys. zł
Polacy rzucili się na luksusowego Sylwestra. Płacą nawet 10 tys. zł
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat przed niedzielą
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat przed niedzielą
Dino namiesza w branży? Dużo zależy od zakazu handlu alkoholem
Dino namiesza w branży? Dużo zależy od zakazu handlu alkoholem
Carrefour opuści kolejny kraj? Jest tu trzecią największą siecią
Carrefour opuści kolejny kraj? Jest tu trzecią największą siecią
Znaleźli u niego 56 telefonów. Był poszukiwany listami gończymi
Znaleźli u niego 56 telefonów. Był poszukiwany listami gończymi
Zwolnienia w sklepie Biedronki. Ajent wyrzucił ich z dnia na dzień
Zwolnienia w sklepie Biedronki. Ajent wyrzucił ich z dnia na dzień
Jajo sprzedane za prawie 23 mln funtów. Padł rekord
Jajo sprzedane za prawie 23 mln funtów. Padł rekord
Istnieje od 120 lat. Krakowski sklep ma kłopoty. Właściciel tłumaczy
Istnieje od 120 lat. Krakowski sklep ma kłopoty. Właściciel tłumaczy
Ważna zmiana dla rolników. Urzędnicy sprawdzą, czy naprawdę pracujesz
Ważna zmiana dla rolników. Urzędnicy sprawdzą, czy naprawdę pracujesz
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯