Sprzeczne wskazania
Wczorajsza sesja zakończyła się wzrostem indeksów, ale wymowa sesji jest niejednoznaczna. Po wyższym otwarciu pojawiła się podaż, ale w kolejnych godzinach kupujący poprawili poranne maksimum, lecz ponownie na wyższych poziomach pojawiła się podaż.
28.03.2012 09:14
WIG-20 przebił opory na 2311 i 2321, co z kolei winno przemawiać za kontynuacją wzrostu i atakiem na ostatnie maksimum na 2352. Z drugiej strony spadek z 2352 do 2246 był prawdopodobnie impulsem, co z kolei wskazuje, iż wzrost jest jedynie korektą, po której spadek winien zostać pogłębiony poniżej minimów na 2246 i również 2235, a obecne wyższe poziomy cenowe okazją do wyjścia z rynku. Ewentualne przebicie 2352 będzie unieważniało negatywne scenariusze i nakazywało przypisywać większe prawdopodobieństwo kontynuacji wzrostu. Kolejne opory znajdują się na 2379 i na szczycie z końca października 2433. Najbliższe wsparcie wyznacza wczorajsza luka hossy w zakresie 2310-14, a w razie jej zamknięcie popyt winien ujawnić się na 2302 lub też na 2291. Sygnałem słabości będzie przełamanie 2280, co z kolei będzie zapowiadało test wspomnianych wcześniej minimów. Dzisiejsza sesja winna rozpocząć się od spadku, który prawdopodobnie przełoży się na test wsparcia wynikającego z luki hossy. Indeks jest po kilku sesjach
wzrostu, w związku z czym ruch taki może być naturalną korektą zwyżki. Teoretycznie kupno winno jednak pojawić się w okolicach 2290-2300, w oczekiwaniu na kolejną falę wzrostową która winna poprawić wczorajsze maksimum. W nieco dłuższej perspektywie widać spore niezdecydowanie oraz sprzeczne wskazania dla indeksu. W nieco lepszej sytuacji jest strona podażowa, bowiem kolejne lokalne maksima wyznaczane są na coraz niższych poziomach, ale z drugiej strony obecnie jesteśmy bliżej oporu na 2352, którego przebicie będzie otwierało drogę do ataku na maksima.
Tomasz Jerzyk