Sprzedaż Huawei w 2016 r. w górę

Sprzedaż chińskiego potentata technologicznego Huawei wzrosła w 2016 r. o 32 proc. w porównaniu z rokiem 2015 - wynika z przedstawionych w piątek przez firmę wyników finansowych. Jej zysk netto zwiększył się o 0,4 proc. ze względu m.in. na wydatki poniesione na badania.

31.03.2017 13:55

Jak podała agencja AP Financial News, największy światowy producent sprzętu telekomunikacyjnego zarobił w 2016 roku 37 mld juanów (ok. 5,4 mld dol.), przy łącznym wzroście przychodów o 32 proc. do 521,6 mld juanów (ok. 75,6 mld dol.).

Sprzedaż produktów konsumenckich (m.in. smartfonów) należącej do Huawei grupy biznesowej Consumer zwiększyła się w porównaniu z rokiem poprzednim o 44 proc. do 179,8 mld juanów (ok. 26 mld dol.). Przychody jej grupy Carrier poszły w górę o 24 proc. i osiągnęły wartość 290,6 mld juanów (ok. 41,8 mld dol.), a grupa biznesowa Enterprise wypracowała przychody o 47 proc. wyższe, co przyniosło koncernowi 40,7 mld juanów, (ok. 5,9 mld dol.).

Według opublikowanych przez firmę danych wydatki na badania i rozwój wzrosły o 28 proc. do 76,4 mld juanów (ok. 11 mld dol.). Według AP Huawei dysponuje największym budżetem B+R ze wszystkich chińskich firm. O 38,8 proc. zwiększyły się też koszty administracyjne i związane ze sprzedażą. Huawei określił ich wartość na 86,4 mld juanów (ok. 12,5 mld dol.).

Jak przypomniała AP, Huawei, z siedzibą w Shenzhen na południu Chin, jest największym wytwórcą sprzętu sieciowego wykorzystywanego przez spółki telefoniczne i internetowe. To również trzecia marka na rynku smartfonów po Apple i Samsung Electronics.

Według firmy badawczej IDC łączne dostawy smartfonów na rynek zwiększyły się w 2016 r. o 38,6 proc. do 45,4 mln sztuk. Udział Huawei w globalnym rynku wyniósł, jak podała IDC, 10,6 proc., Apple - 18,3 proc., a Samsunga - 18,1 proc.

Huawei to spółka pracownicza, która nie jest notowana na giełdzie. Publikuje jednak w ostatnich latach raporty finansowe, by, jak podkreśla AP, zwiększyć przejrzystość i rozwiać ewentualne obawy dotyczące jej ekspansji w Europie i Stanach Zjednoczonych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)