Sprzedaż mieszkania - samodzielnie lub z pośrednikiem. Poradnik dla właścicieli i przedsiębiorców

Jeszcze kilka lat temu posiadanie nieruchomości wiązało się z praktycznie pewnym i bezproblemowym zarobkiem. Popyt przewyższał podaż, a właściciele domów bądź mieszkań mogli przebierać w ofertach. Dziś jednak sytuacja znacząco się zmieniła. Aby zainteresować potencjalnych nabywców trzeba poświęcić wiele energii, a często także pieniędzy, aby otrzymać potem satysfakcjonującą ofertę. Oczywiście w sprzedaży mogą pomóc pośrednicy, ale ich gaża przekłada się na niższy zarobek.

Najnowsze publikacje zajmujące się analizą rynku mieszkaniowego wskazują na stopniową stabilizację. Większość prognoz dotyczących zarówno 2025 roku i jak najbliższej przyszłości wskazuje, że ustabilizowanie się cen nieruchomości, a także znacznie mniejsze wahania w porównaniu do ostatnich lat to dobra wiadomość dla kupujących. Po uwzględnieniu zwalniającej inflacji oraz stóp procentowych, a zatem także sytuacji w sektorze kredytów hipotecznych, dobre informacje spływają zarówno do chętnych na kupno mieszkania, jak i dla potencjalnych sprzedawców.

Skąd takie wnioski? Galopujące w ostatnich latach ceny były z jednej strony dobre dla właścicieli nieruchomości, którzy mogli liczyć na większy zysk. Jednocześnie część osób, które nie spieszyły się z kupnem, wstrzymała się od przeglądania ofert ze względu na zbyt niestabilną sytuację na rynku. Niedawna analiza Grupy Morizon-Gratka, która dotyczy 2025 roku pokazała, że aż 30% osób, które szukały dla siebie mieszkania bądź domu rok wcześniej, teraz ponownie zaczęło interesować się ofertami. Większa liczba nabywców oznacza zatem większy popyt, co z kolei zadowala sprzedających. Rosną bowiem szanse na znalezienie osób chętnych na kupno. Zarówno obecna sytuacja, jak i prognozy na najbliższe lata łączy pojęcie stabilizacji, które pozytywnie wpływa na cały sektor. Coraz mniej osób zastanawia się, czy nie lepiej wstrzymać się z decyzją o kupnie nieruchomości, ponieważ eksperci przewidują, że w najbliższym czasie nie dojdzie do drastycznych wahań cenowych ani w jedną, ani w drugą stronę.

Obecnie nie wystarczy dodać ogłoszenia na portal z nieruchomościami, dodać kilka zdjęć zrobionych telefonem i ustalić rozsądną cenę za nieruchomość. Coraz więcej osób szuka mieszkań bądź domów, które nie będą wymagały natychmiastowych nakładów finansowych. W efekcie zdecydowanie większym zainteresowaniem na rynku nieruchomości cieszą się lokale, których standard spełnia przynajmniej wymagania przedstawicieli klasy średniej. Co to oznacza dla sprzedających? Przede wszystkim konieczność zainwestowania w nieruchomość, którą chcą sprzedać. Odświeżenie ścian, wymiana paneli podłogowych czy wstawienie nowszych mebli to wręcz konieczność, aby zwrócić uwagę potencjalnych nabywców. Teoretycznie takie drobne zmiany nie oznaczają dużych wydatków, jednak po uwzględnieniu rosnących kosztów materiałów budowlanych czy usług fachowców, nawet niewielkie remonty mogą być kosztowne.

Czy zatem remont mieszkania przed sprzedażą do dobra strategia? Czy może lepiej obniżyć cenę wywoławczą? Na te pytania nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Dużo zależy od indywidualnej sytuacji właściciela nieruchomości. Jeśli ten ma dostęp do tańszych materiałów budowlanych i może zrealizować remont niskim nakładem finansowym, to ostatecznie zysk z transakcji faktycznie może być wyższy. Problem w tym, że nie zawsze inwestycja w poprawę standardu domu bądź mieszkania pomaga, a jeśli ostatecznie sprzedający zda się na usługi biura nieruchomości, zarobek pomniejsza się o gażę pośrednika.

Wbrew pozorom nie jest to bezzasadne pytanie. Na rynku nieruchomości nie brakuje ofert, które z perspektywy potencjalnych nabywców nie są zbyt atrakcyjne. Chodzi tu przede wszystkim o domy czy mieszkania wymagające remontu, a także nieruchomości zadłużone. Prywatni kupujący często sceptycznie podchodzą do tego rodzaju ofert. Nie każdy posiada wiedzę prawną, która pozwoli ocenić, czy zadłużenie nieruchomości może być poważnym problemem, czy jest tylko dodatkową formalnością, która w praktyce nie oznacza potencjalnych kłopotów.

Dlatego czasami szybszym i wygodniejszym rozwiązaniem może być współpraca z firmą, która profesjonalnie zajmuje się skupem mieszkań. Wielu fachowców z branży uważa, że najlepszą odpowiedzią na pytanie, jak szybko sprzedać mieszkanie, jest właśnie tego rodzaju podmiot. Przykładem może być firma m2Kupimy, która specjalizuje się w skupie mieszkań - najlepiej tych do remontu. Dla osób, którym zależy na czasie, skorzystanie z tego typu usług może być optymalnym wyborem, ponieważ podmioty takie jak m2Kupimy oferują skup nieruchomości "od ręki", bez formalności związanych chociażby z uzyskaniem kredytu hipotecznego. Co więcej, po wypełnieniu formularza online, właściciel mieszkania może liczyć na wstępną ofertę w zaledwie 15 minut. W przypadku standardowego procesu sprzedaży nieruchomości, takie tempo realizacji transakcji jest niespotykane.

Skorzystanie z usług firm zajmujących się skupem mieszkań może być optymalnym wyborem dla każdego, kto chce szybko i bez dodatkowych nakładów finansowych sprzedać nieruchomość. Warto mieć na uwadze takie rozwiązanie, dzięki któremu można zaoszczędzić czas i pieniądze.