Stan auta sprawdzisz telefonem

Boisz się, że kupisz auto, które po wypadku odwiedziło warsztat? Teraz jest rozwiązanie. Generali wypuściło na rynek aplikację przeznaczoną na smartfony. Umożliwia ona sprawdzenia historii pojazdu w kilka sekund po zeskanowaniu kodu z dowodu rejestracyjnego.

Nexus One - telefon firmy Google
Źródło zdjęć: © AFP

Aplikacja Generali Auto jest bezpłatnie dostępna dla każdego zainteresowanego, nie trzeba być klientem ubezpieczyciela ani nigdzie się rejestrować.

Dzięki niej możemy zgłosić szkodę tuż po zdarzeniu, wystąpić z roszczeniem czy wezwać pomoc - także assistance. Prosty formularz pozwala przesłać za pomocą telefonu wszystkie dane potrzebne do wypłaty odszkodowania. Wybrane świadczenia zostaną wypłacone w przeciągu 48 godzin od zgłoszenia. Aplikacja zawiera także przypomnienie najważniejszych czynności, które trzeba wykonać tuż po wypadku.

Szybkie sprawdzenia samochodu to świetne rozwiązanie dla każdego, kto kupuje używane auto. Jedyne, co musimy mieć, to dowód rejestracyjny. Na każdym widnieje kod 2D AZTEC. Po jego zeskanowaniu, przy pomocy aplikacji, możemy poznać szacunkową wartość pojazdu na podstawie bazy danych firmy Eurotax. Z bazy danych Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego zostanie pobrana informacja o szkodach i zdarzeniach, jakie miało auto. Widzimy, jaka była wartość poszczególnych sytuacji oraz ile ich było w poszczególnych latach. Dzięki temu możemy ustrzec się przed kupnem kota w worku.

Na tej samej stronie zostanie nam wyświetlona także proponowana składka AC i OC+AC dla danego auta, przed naliczeniem zniżek. Jeśli ktoś byłby zainteresowany, to może skontaktować się z ubezpieczycielem i nabyć u niego polisę, już z ewentualnymi zniżkami. Równie dobrze po sprawdzeniu wartości pojazdu oraz jego historii możemy wyjść z aplikacji.

- Tworząc aplikację Generali Auto mieliśmy proste założenia. To ma być konkret, przydatny w życiu codziennym, do zastosowania w mądry sposób. Nie zaś niepotrzebny gadżet, który będzie zajmował miejsce w telefonie - powiedział Artur Olech, prezes zarządu Grupy Generali w Polsce.

Do tej pory aplikację ściągnięto ponad 18 tys. razy. Można ją pobrać ze sklepu Google Play i AppStore.

Co ciekawe, Generali Auto to autorski projekt polskiego oddziału Generali, o którym z uznaniem wypowiadają się włoscy szefowie. - Polska jest inkubatorem nowych rozwiązań technologicznych. Know-how idzie już z Polski na Zachód, a nie odwrotnie - podsumowuje Artur Olech.

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup