Urzędniczy absurd w Gdyni. Po tranzycji nagle "wyzdrowiał"
Adwokat współpracujący Stowarzyszeniem na rzecz Osób LGBTQ+ "Tolerado" alarmuje o "łamaniu podstawowych praw" po tym, jak 26-letni gdynianin stracił zasiłek dla niepełnosprawnych po sądowej korekcie płci. Urzędnicy tłumaczą, że brak jest przepisów regulujących takie sytuacje.
26-letni mieszkaniec Gdyni, po sądowej korekcie płci, stracił zasiłek dla osób niepełnosprawnych. Adwokat Tomasz Plaszczyk, reprezentujący gdynianina trakcie procesu tranzycji, podkreśla, że sytuacja ta jest wynikiem braku odpowiednich przepisów prawnych. Mimo że wyrok sądu uznał faktyczną płeć, nie wpłynęło to na jego stan zdrowia - sprawie informuje "Dziennik Bałtycki".
Problemy z formalnościami
Po tranzycji gdynianin bez problemu dokonał korekty danych w Urzędzie Stanu Cywilnego i uzyskał nowy dowód osobisty. Jednak Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Gdyni odmówił przyznania zasiłku dla niepełnosprawnych, argumentując, że zmiana danych osobowych unieważnia wcześniejsze orzeczenie o niepełnosprawności.
Prawnik podkreśla w rozmowie z trójmiejskim dziennikiem, że jego klient dostarczył do MOPS zaświadczenie potwierdzające ważność orzeczenia o niepełnosprawności do 2026 roku. Mimo to urzędnicy nie uznali dokumentu, co spowodowało wstrzymanie wypłat zasiłku. Gdynianin otrzymał jedynie okresowy zasiłek na trzy miesiące.
W czwartek 24 kwietnia w MOPS pokazano mi papierowy dokument z decyzją o wstrzymaniu zasiłku stałego ze względu na niepełnosprawność, bo orzeczenie, które było jego podstawą, dotyczy osoby, która nie istnieje - mówi "Dziennikowi Bałtyckiemu" pan Adam.
Brak przepisów utrudnia życie
W rozmowie z dziennikarzem dziennika Cezary Horewicz z MOPS w Gdyni przyznaje, że brak przepisów automatycznie uznających ważność dokumentów po zmianie płci jest problemem. MOPS przyznał okresowy zasiłek, ale stały zasiłek został wstrzymany do czasu wydania nowego orzeczenia o niepełnosprawności na aktualne dane osobowe.
Adwokat reprezentujący mężczyznę zwraca uwagę w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" na potrzebę przyjęcia ustawy o uzgodnieniu płci, która ułatwiłaby procesy formalne dla osób w trakcie tranzycji. Obecnie, mimo decyzji Sądu Najwyższego z marca 2025 roku, sytuacja prawna osób po korekcie płci pozostaje skomplikowana.