Strategia pod napięciem
Za zmianami w energetycznych priorytetach rządu nikt nie nadąży, a po kolejnych wyborach do Sejmu może w Polsce po prostu brakować prądu - alarmuje "Gazeta Wyborcza".
03.01.2014 | aktual.: 03.01.2014 06:28
Według prognoz Ministerstwa Gospodarki w latach 2014-17 trzeba będzie wyłączyć w Polsce wyeksploatowane elektrownie o łącznej mocy 4,4 GW, czyli ok. 12 proc. obecnych mocy krajowych.
Jednocześnie zużycie energii rośnie i według przewidywań resortu już w 2015 r. mogą się pojawić pierwsze, niewielkie niedobory mocy. A w 2017r. deficyt energii może wynieść 1,1 GW.