Strzyc tak, aby nie zabić
– Należy wprowadzić podatek od węglowodorów, ale nie w tak arogancki sposób, jak rząd zrobił w przypadku podatku "miedziowego" – przestrzega Janusz Steinhoff, były wicepremier i minister gospodarki. Ustawa dotycząca wydobywania ropy i gazu miała zostać opublikowana w połowie czerwca, jednak rząd nadal nad nią pracuje.
17.07.2012 | aktual.: 17.07.2012 07:30
Mikołaj Budzanowski, minister skarbu państwa, uważa, że akcje spółek należących do Skarbu Państwu i szukających gazu łupkowego, nie powinny spaść po ogłoszeniu ustawy węglowodorowej.
– Nie mam takich obaw – Mikołaj Budzanowski powiedział w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria.
Przypomnijmy, że gdy podczas exposé premier Donald Tusk zapowiedział wprowadzenie nowego podatku, który miałby objąć wydobycie srebra i miedzi, kurs akcji KGHM spadł o kilkanaście procent.
– Ustawa węglowodorowa to jest poważna i istotna ustawa. Mam nadzieję, że nie będzie pisana na kolanie. Tak, jak ta o opodatkowaniu wydobycia miedzi i srebra, bo oceniam ją bardzo krytycznie. Szczególnie sposób jej wprowadzenia, który pokazuje arogancję rządzących – mówi Janusz Steinhoff.
Były minister gospodarki negatywnie ocenia to, że przedsiębiorcy zostali zaskoczeni nowymi przepisami. Poza tym, nie przeprowadzono symulacji mającej sprawdzić skutki ich funkcjonowania.
Zdaniem Janusza Steinhoffa należy opodatkować wydobycie gazu łupkowego i konwencjonalnego, ale – jak zaznacza – w sposób racjonalny.
– Tę owcę można strzyc, ale nie można zabić. Trzeba mieć świadomość, że firmy polskie i zagraniczne łożą ogromne pieniądze na badania. Wywiercenie jednego otworu kosztuje kilkanaście milionów dolarów. Inwestując, ryzykują dużo i państwo nie może postępować w sposób nadmiernie brutalny, jeśli chodzi o opodatkowanie. Należy uwzględniać nakłady poniesione na poszukiwanie i rozpoznawanie danego surowca – tłumaczy Janusz Steinhoff.
Podkreśla, że Polska dopiero wchodzi w biznes związany z wydobyciem gazu z łupków.
– Ja bym przestrzegał przed atmosferą euforii. Czasem słyszę, że już prawie jesteśmy drugim Kuwejtem, a do tego droga daleka – uważa ekspert. – Polski rząd zrobił wszystko, co tylko można, aby uruchomić produkcję wydobycia gazu łupkowego, czyli wydał koncesje starającym się o to firmom polskim i zagranicznym. Teraz wypada nam czekać na rezultaty tych badań.
Projekt ustawy dotyczącej wydobywania węglowodorów jest opracowywany przez resort środowiska. Z zapowiedzi jego przedstawicieli wynika, że podatek zostanie wprowadzony za 4 lata.