Sukces Grabarczyka. Miała być droga, a jest...
Prace remontowe na Zakopiance potrwać mogą nawet do... 2034 roku. O kilkanaście lat dłużej naprawiane będą inne ważne drogi krajowe. O gotowych autostradach na Euro 2012 możemy zapomnieć. Wszystko dlatego, że nie ma pieniędzy. A co robi w tym czasie minister infrastruktury? Razem ze swoim zastępcą ucztuje w drogich restauracjach. Tak więc miała być droga, a jest... droga restauracja
Jak podała TVN, roboty na Zakopiance przedłużą się do 2034 roku, na trasie S5 – do 2026 roku, a remont odcinka autostrady A18 potrwa do 2023 roku. – To tylko wewnętrzny analityczny dokument – mówi nam o doniesieniach telewizji TVN Mikołaj Karpiński, rzecznik ministerstwa infrastruktury.
Dróg na Euro nie będzie
Ale koń jaki jest, każdy widzi. Kluczowe odcinki nowych autostrad – A1, A2 i A4 – mają ogromne kłopoty. A miały być gotowe na Euro 2012. Niezdarność resortu zupełnie nie przeszkadza jego szefowi Cezaremu Grabarczykowi (51 l.).
Ma silną polityczną pozycję, więc nie musi bać się o posadę. Bez problemu znajduje czas, by wygodnie rozsiąść się w luksusowej restauracji Pod Gigantami przy Alejach Ujazdowskich w Warszawie.
Minister nie traci apetytu
Apetytu ministra Grabarczyka nie popsuły nawet kłopoty z chińskim inwestorem, który zawalił harmonogram prac na A2. Gdy cała Polska zastanawiała się, co dalej z kluczową autostradą, minister razem ze swoim zastępcą Radosławem Stępniem (48 l.) wybrał się do jednego z najdroższych lokali w stolicy.
By móc tu zjeść nawet niewielką kolację, należy mieć odpowiednio gruby portfel. Najtańsza przystawka - sałatka ze szpinaku z serem p kosztuje 27 zł, zupa cytrynowa - 26 zł, a jedno z tańszych mięs - królik ze szparagami w sosie ze smardzy - 86 zł. Do tego trzeba doliczyć napoje, coś na deser i wychodzi suma, za którą wielu Polaków musi się wyżywić przez tydzień.
Przykładowe menu restauracji Pod Gigantami:
* sałatka ze świeżego szpinaku z serem D’or bleu – 27 zł
* ślimaki owinięte bekonem – 35 zł
* zupa cytrynowa – 26 zł
* królik ze szparagami – 86 zł
* szarlotka z lodami – 24 zł
* butelka wina – 90 zł