Św. Mikołaja nie widać

Druga sesja grudnia przyniosła kontynuację dynamicznej korekty rozpoczętej wczoraj. Nie zanosi się póki co na rajd Św. Mikołaja. Przeciwnie – rozpoczęta korekta świadczy raczej o dużym wykupieniu rynku i braku nowych środków na zakup akcji.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia | lassedesignen

WIG20 spadł dziś o 1,1 proc. co razem z wczoraj daje już solidne 3 proc. Wczoraj indeks wybił się dołem z dwutygodniowej półki – złamał poziom 2560 pkt. po czym spadek nabrał tempa i dziś był kontynuowany do poziomu 2500 pkt. W trakcie poprzednich dwu tygodni nie udało mu się przebić ponad dwuletni szczyt z początku stycznia br. 2630 pkt. Wyłamanie dołem oznacza spadek wiary w jego pokonanie i w efekcie rezygnację z posiadania akcji przez część inwestorów.

Jak głębokie będą spadki? Nie powinny być zbyt głębokie, gdyż zbliża się koniec roku i mało komu zależy na głębszej wyprzedaży powodującej znaczne zaniżenie wartości aktywów w sprawozdaniach rocznych. Z drugiej strony wzrosty były długie, efekt grudnia wystąpił już w listopadzie i po porażce byków pod szczytem 2630 pkt. rynkowi należy się solidna korekta lub przynajmniej odpoczynek. Daje się odczuć pewien niepokój związany z sytuacją na Ukrainie – wszak WIG20 zaczął spadać jeszcze wczoraj, podczas gdy zachodnioeuropejskie indeksy ruszyły w dół dopiero dziś.

Spadkom pomagały spadające ceny surowców. W dół ciągnęły zatem spółki z tego sektora, ale także wiele mniejszych spółek doznało dynamicznej korekty. Były to spółki, które urosły w ostatnich miesiącach znacznie. To pokazuje, że pieniądze na zakupy się skończyły, popyt był już płytki. Zniecierpliwienie wzmocnione niepokojem i położonymi stop losami wywołało znaczne przeceny niektórych walorów.
Witold Zajączkowski

Źródło artykułu: Dom Maklerski BOŚ

Wybrane dla Ciebie

Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy