Świąteczny tydzień handlu

Zbliżający się okres świąteczny najprawdopodobniej pozostawi rynki akcji w pobliżu tegorocznych maksimów.

21.12.2009 12:01

Zbliżający się okres świąteczny najprawdopodobniej pozostawi rynki akcji w pobliżu tegorocznych maksimów.

Konsolidacja indeksów przedłuża się i wszystko wskazuje na to, że kierunek zostanie wyznaczony dopiero na początku przyszłego roku. W nadchodzącym tygodniu aktywność rynku będzie niewielka, a traderzy będą domykać pozycje przed świętami. Kalendarium istotnych danych makroekonomicznych jest następujące - we wtorek publikowane będą zrewidowane dane PKB z USA za III kwartał oraz dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym. W środę publikowane będą dane o przychodach i wydatkach Amerykanów oraz sprzedaż nowych domów. W czwartek rynek zapozna się z danymi i zamówieniach na dobra trwałego użytku. Z Polski jutro publikowane będą dane o inflacji oraz o koniunkturze w przemyśle, budownictwie, handlu i usługach. W środę RPP podejmie ostatnią w tym roku decyzję o stopach procentowycy i publikowane będą dane o bezrobociu i sprzedaży detalicznej.

Na walutach możemy obserwować w tym tygodniu dość silne wahania ze względu na spadającą płynność. Niewielkie zlecenia będą skutkować ponad proporcjonalnymi ruchami, szczególnie w drugiej połowie tygodnia. Niska płynność może sprzyjać korekcie na głównych parach dolarowych. Podczas publikacji danych makro spready mogą rozszerzać się bardziej niż zwykle. Dzisiaj kalendarium danych jest puste.

EURPLN

Odwrót od euro i dobre zachowanie dolara w ostatnich dniach nie przekłada się kontynuację osłabienia złotego. W zasadzie od połowy ubiegłego tygodnia eurozłoty pozostaje w zakresie 4,16-4,22. Umocnienie dolara na rynkach przekłada się głównie na wzrost notowań USDPLN. W piątek rynek testował opór przy poziomie 2,95. Obecnie trwa konsolidacja w zakresie 2,90 - 2,95. W najbliższym czasie rynek powinien zachowywać się w podobny sposób - tzn. umocnienie dolara będzie przekładało się głównie na wzrosty na USDPLN, a EURPLN pozostanie relatywnie stabilny. Ewentualna korekta wzrostowa na eurodolarze również przełoży się głównie na dolarzłotego.

EURUSD

W ostatnich trzech tygodniach euro straciło do dolara blisko 9 figur od szczytu. Z tak silnym tempem umocnienia dolara mieliśmy ostatnio do czynienia na początku kończącego się roku 2009. Rynek charakteryzował się wtedy znacznie wyższą zmiennością. Obecnie implikowana zmienność opcji jest na znacznie niższych poziomach niż na początku roku, co oznacza, że trwające załamanie notowań euro jeszcze bardzie wykracza poza odchylenie standardowe. Mimo dość negatywnego sentymentu do euro w najbliższym czasie powinna nastąpić korekta wzrostowa testująca połowę korpusu ostatniej świecy tygodniowej, czyli strefę 1,4460-70. Przy tym poziomie można wznawiać krótkie pozycje. Przypominamy, że rynek będzie w najbliższych dniach coraz mniej płynny, co może skutkować silnymi ruchami intraday.

GBPUSD

Funtdolar wyhamował spadki w pobliżu poziomu 1,61. Przebicie linii szyi formacji głowy z ramionami w ubiegłym tygodniu będzie premiować dalszą grę na umocnienie dolara do funta. Pivotem będzie poziom 1,6250 - jego przebicie zaneguje spadkowy scenariusz i prawdopodobnie uruchomi lawinę zleceń pokrywających krótkie pozycje w funcie. Zbliżający się okres świąteczny będzie tradycyjnie charakteryzował się niską płynnością, co może skutkować "dziwnymi" ruchami. Jutro w centrum uwagi będą zrewidowane dane PKB za 3 kwartał z Wielkiej Brytanii. W środę publikowany będzie protokół z posiedzenia Banku Anglii

USDJPY

Konsekwentne umacnianie się dolara w ostatnich dniach przekłada się również na notowania dolarjena. Od końca listopada trwają systematyczne wzrosty na parze USDJPY, a w ubiegłym tygodniu dolar zyskiwał do jena 4 dni z rzędu. Brak większych ruchów na rynkach akcji oraz zbliżające się święta będą sprzyjać konsolidacji. Ze względu na niską płynność rynku możliwe są jednak spore ruchy intraday. Celem trwających wzrostów na USDJPY powinien być opór przy poziomie 92,30 jenów za dolara. Spodziewamy się utrzymania notowań dolarjena w zakresie 88-92,50 nawet do końca roku.

Wojciech Smoleński

eurozłotydolar
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)