sWIG80 zdecydowanie wyhamował

Indeks spółek mniejszej kapitalizacji zdecydowanie oparł się trendowi spadkowemu i od kilku tygodni dryfuje na twardym dnie, próbując tworzyć grunt pod przyszłe wzrosty.

Nie obserwujemy takiego zdecydowanego ataku obozu byka jak na największych spółkach, ale o braku zainteresowania nie może być mowy.

sWIG80 znalazł się obecnie w pobliżu linii długoterminowego trendu spadkowego (kolor czerwony). W ten sposób przed maluchami powstała szansa na pokonanie tendencji zniżkowej, tym bardziej, że skala wyprzedania jest rekordowa. Trend można nazwać już długoterminowym, gdyż trwa już 1,5 roku.

Najbliższy opór przebiega wokół 8000 punktów. Jeśli kupującym uda się pokonać ten pułap, co siłą rozpędu nie powinno być specjalnie trudne, w takim przypadku kolejnym poziomem docelowym będzie poziom nieco powyżej 10000 punktów, co wynika ze szczytu z początku maja 2006 roku oraz z konsolidacji z III kwartału bieżącego roku.

Ogólna sytuacja dzienna wygląda na obiecującą. sWIG80 stoi przed szansą, jakiej do tej pory nie miał. Nie widać wyraźnej podaży, skutki kryzysu finansowego tymczasowo milkną, w obecnej chwili w TFI przeszła prawdopodobnie ostatnia wielka fala umorzeń jednostek uczestnictwa.

Obraz
© (DM Amerbrokers)

Z kolei w przypadku sytuacji tygodniowej potrzeba wyraźnej białej świecy, która przełamałaby złą passę. Jeżeli zwyżka odbyłaby się na stosunkowo dużym obrocie, wtedy z dużym prawdopodobieństwem na jednej świecy wzrostowej nie zakończyłoby się.

Oscylator stochastyczny indeksu w przekroju tygodniowym wygenerował sygnał kupna. Do potwierdzenia ostatecznego sygnały kupna potrzeba jeszcze wskaźnika wykupienia/wyprzedania rynku, a ten powinien znaleźć się powyżej dolnej linii sygnalnej wraz z pierwszą falą wzrostową.

Marcin Markowski
makler z upr. doradztwa inwestycyjnego
Dom Maklerski AmerBrokers SA

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)