Trwa ładowanie...
euro
27-04-2009 17:06

Świńska grypa a złoty

W poniedziałek przez większą część dnia na rynku złotego przeważali sprzedający polską walutę i mimo próby odrobienia części strat przed zamknięciem handlu w Warszawie, kończy ona dzień sporym osłabieniem wobec euro i dolara.

Świńska grypa a złotyŹródło: X-Trade Brokers
d3ye6jr
d3ye6jr

Jednym z powodów jest temat dnia, czyli świńska grypa. Choć teoretycznie jej wpływ na polską walutę trudno byłoby uzasadnić, dokonał się on sposób pośredni. Ognisko grypy miało miejsce w Meksyku i w rezultacie meksykańskie peso straciło dziś przeszło 5% w relacji do dolara. Odgrywając ważną rolę w koszyku walut rynków wschodzących, słabsze peso nie pozostało bez wpływu na inne waluty z tego towarzystwa, takie jak złoty, ale też węgierski forint czy południowoafrykański rand.

Złotemu nie pomogły z pewnością spadki na parze EURUSD, czy będące na minusach kontrakty na amerykańskie indeksy. W rezultacie już otwarcie na parze EURPLN odbyło się na poziomie ok. 4,50, czyli 3 grosze wyżej niż na koniec piątkowego handlu. W trakcie dnia notowania dość łatwo pokonały opór w okolicach 4,54, prowadząc notowania w pobliże poziomu 4,60 i otwierając sobie drogę do poziomu 4,74. Pod koniec handlu złotemu udało się jednak odrobić część strat a poprawę sytuacji zawdzięczamy wzrostom na amerykańskich giełdach po otwarciu rynku kasowego. Na rynek większego wpływu nie miały publikowane dziś dane makroekonomiczne odnośnie sprzedaży detalicznej (-0,8% R/R) i stopy bezrobocia (11,2%), które nie odbiegały zasadniczo od oczekiwań rynku i potwierdziły scenariusz istotnego spowolnienia polskiej gospodarki.
Rynek spokojnie przyjął też informację Ministerstwa Finansów, iż ze względu na podwyższoną zmienność na rynku złotego przystąpienie do mechanizmu ERM2 nie nastąpi w najbliższym czasie. Tego typu informacje nie mają większego wpływu na notowania rynkowe, gdyż rynki w chwili obecnej nie dyskontują nawet przyjęcia euro w roku 2014. To oznacza z kolei, iż ewentualna poprawa w tym zakresie mogłaby znacząco umocnić polską walutę. Na koniec poniedziałkowego handlu w Warszawie euro kosztuje 4,5330 złotego, dolar 3,4504 złotego, zaś frank szwajcarski 3,0078 złotego.
Przemysław Kwiecień
główny ekonomista
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
kwiecien.bloog.pl

d3ye6jr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ye6jr