Symboliczna korekta
Poniedziałek na rynku terminowym upłynął w sennej atmosferze. Trudno jednak było spodziewać się większego zaangażowania inwestorów wobec perspektywy wolnego wtorku. Jeszcze przed startem sesji opublikowany został odczyt marcowej sprzedaży detalicznej w Niemczech, który był zgodny z prognozami, ale na plus należy zapisać pozytywną rewizję danych lutowych.
02.05.2012 08:39
Z kolei negatywny dla giełd, chociaż dość przewidywalny ruch, wykonała agencja Standard&Poors, która obniżyła ratingi hiszpańskim bankom. Wydaje się, że te wiadomości nie miały jednak większego wpływu i rynek poddał się tendencji korekty ubiegłotygodniowych wzrostów. W rezultacie już od rana kontrakty osuwały się, aby w najgorszym momencie sesji osiągnąć wartość 2 228 pkt, na co po części wpłynął miał słaby odczyt Chicago PMI (56,2 vs prognoza 60,9 pkt). Ostatecznie notowania zamknęły się na poziomie 2 230 pkt. LOP spadł do 116,2 tys. We wtorek opublikowano serię istotnych danych w USA i Chinach, na które polscy inwestorzy będą mogli zareagować dopiero dzisiaj. Chiński indeks PMI dla przemysły wg CFLP wyniósł w kwietniu 53,3 pkt wobec prognoz 53,6 pkt. Analogiczny indeks w USA osiągnął wartość 54,8 pkt wobec 53 pkt konsensusu rynkowego i 53,4 pkt w marcu.
Ostatnia sesja kwietnia nie zmieniła znacząco sytuacji technicznej na rynku terminowym. Niemniej jednak, słabość strony popytowej sprowokowała drugą stronę rynku i w efekcie, na wykresie pojawiła się niska czarna świeca z obustronnymi cieniami. Wysiłki strony podażowej jedynie nieznacznie zaszkodziły kupującym a przecena sięgnęła zaledwie 0,13%. Byki z łatwością zdołały obronić istotne wsparcie wyznaczone przez połowę poprzedniego, białego korpusu, które nawet nie było testowane. Jedynym punktem podaży było sprowadzenie kursu na zamknięciu poniżej SK15. Zachowanie szybkich oscylatorów potwierdza możliwość kontynuacji ruchu wzrostowego, jednak aktualne wskazówki średnioterminowego oscylatora siły trendu ADX nadal zdają się ograniczać potencjał strony popytowej. Dla podtrzymania dobrej passy popytu niezbędne będzie jednak wyjście kontraktów powyżej oporu na 2 238 pkt.