Szczyt bez perspektyw
Tak jakby przed rozpoczynającym się w czwartek szczytem panowała przesadna euforia, niemiecka kanclerz pozbawiła inwestorów resztek nadziei dając do zrozumienia, iż spotkanie czwórki przywódców w Rzymie było bezproduktywne.
26.06.2012 09:32
Tymczasem w Europie sytuacja nie poprawia się. Agencja Moody’s obniżyła oceny wiarygodności hiszpańskich banków, zaś Cypr jest piątym krajem strefy euro, który oficjalnie poprosił o pomoc. Dziś w USA publikacja wskaźnika Conference Board oraz wskaźnika Fed z Richmond.
Merkel już uważa szczyt za przegrany?
W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o medialnych „negocjacjach” pomiędzy Merkel i Hollande, które naszym zdaniem dobrze nie wróżyły procesowi decyzyjnemu na szczycie UE. Mogło się wydawać, iż rozmowy „wielkiej czwórki” (Merkel, Hollande, Monti i Rajoy) w Rzymie doprowadziły do wyjaśnienia rozbieżności i ustalenia wspólnego stanowiska przed szczytem. Wczoraj jednak Merkel utwierdziła nas w obawach. Odnosząc się do zbliżającego szczytu stwierdziła:
Powiem dość otwarcie: kiedy myślę o czwartkowym szczycie obawiam się, iż zbyt dużo dyskusji poświęconej będzie wszelkim ideom wspólnych zobowiązań a zbyt mało kwestiom nadzoru i reform strukturalnych.
Tego rodzaju deklaracja to zapewne po części taktyka mająca osłabić falę żądań wobec Niemiec. Jednak jednocześnie oznacza to, iż przywódcy są daleko choćby od zarysu jakiegokolwiek sensownego planu podczas gdy Hiszpania znajduje się na skraju utraty rynkowego finansowania. Wczoraj rentowności hiszpańskiego długu znów rosły osiągając 6,65%. Dziś Hiszpanie emitować będą bony skarbowe, zaś Włosi obligacje zero kuponowe. Warto dodać, iż bez odpowiedniej reprezentacji na szczycie będzie też Grecja – minister finansów zrezygnował tam po czterech dniach urzędowania (z powodów zdrowotnych – i rzeczywiście tak to wygląda), zaś premier Samaras przechodzi rekonwalescencję po operacji oka. Tym samym nie będzie możliwości negocjacji zmian, których chcą Grecy (pisaliśmy o nich wczoraj http://www.xtb.pl/media/pl/newsletter/market-snapshots/pkr250612.pdf), przedłużając związaną z tym niepewność.
Cypr prosi o pomoc z EFSF
Cypr oficjalnie zwrócił się wczoraj o pomoc z funduszu EFSF będąc już piątym krajem strefy euro potrzebującym takiego wsparcia. Wiadomo już, iż największy bank potrzebować będzie dokapitalizowania w kwocie 1,8 mld EUR, ale agencja Moody’s zaznaczyła, iż sektor bankowy może potrzebować dodatkowych 4 mld EUR. Straty sektora bankowego są przede wszystkim efektem ekspozycji na Grecję, ale Moody’s odnotowuje także wzrost odsetka złych kredytów. Kłopoty Cypru nie są niczym nowym, jednak do tej pory władze tego kraju starały się o pożyczkę od… Rosji, aby uniknąć programu oszczędnościowego związanego z finansowaniem ze strony EFSF.
Japonia chce amerykańskiego gazu
Japońskie władze zamierzają uruchomić dwa reaktory po tym jak w ubiegłym roku wszystkie zostały zamknięte po trzęsieniu ziemi, ale niezależnie od tego zapotrzebowanie na inne źródła energii w tym kraju wyraźnie wzrosło. Japończycy są zainteresowani zakupem gazu łupkowego z USA, którego cena jest obecnie bardzo atrakcyjna. Sprawą zajmuje się amerykański Departament Energii, gdyż normalnie eksport gazu ograniczony jest do krajów, które z USA podpisane mają porozumienie o wolnym handlu (a Japonia takiego nie posiada). Większe zakupy gazu ze strony Japonii niewątpliwie pomogłyby cenom gazu, które od kwietnia podnoszą się po czteroletnim spadku o ponad 80%.
Na wykresach:
GBPUSD, H4 – słabość euro względem dolara nie pomogła także funtowi, który mógł zakończyć już korektę wzrostową w relacji do amerykańskiej waluty; kurs GBPUSD opuścił wczoraj dołem kanał wzrostowy, w którym znajdował się od początku miesiąca; do potwierdzenia zmiany kierunku potrzebny jest udany test poprzedniego lokalnego minimum a to poziom 1,5476; póki co kupujący próbują ruchu powrotnego, ale zwyżka nie jest specjalnie dynamiczna
Silver, H4 – ceny srebra wzrosły dość gwałtownie wczorajszym popołudniem odbijając się od krótkoterminowego wsparcia w okolicach 26,70 USD; istotnym jest jednak fakt, iż wykres ceny nie powrócił do wewnątrz kanału wzrostowego, w którym przebywał od połowy maja, a to może wzmocnić sprzedających w dłuższym terminie; walka, którą tu obserwujemy ma ogromne znaczenie, gdyż słabość kupujących może ostatecznie doprowadzić do przełamania bardzo istotnego poziomu 26 USD za uncję wraz z analogicznym poziomem 1520 USD za uncję złota; gdyby do tego doszło czekałaby nas niechybna mocna wyprzedaż wszystkich kruszców Eurostoxx50 (kontrakt), W1 – mimo trwającej już ponad trzy miesiące przeceny byki na europejskich parkietach są nadal bardzo słabe; wyrysowane na początku miesiąca objęcie hossy mogło dawać nadzieję na dłuższą korektę i mimo, że rynek odnotował pewien wzrost kolejne dwa tygodnie to już formacje niezdecydowania; silne spadki na początku tego tygodnia mogą ostatecznie pozbawić nadziei i zwiastować osiągnięcie w
niedługim czasie nowych minimów.
dr Przemysław Kwiecień
główny ekonomista
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
www.xtb.pl
_ Przedstawione w powyższym opracowaniu treści , sporządzone z najwyższą starannością i według najlepszej wiedzy autora, mają charakter wyłącznie informacyjny. Nie stanowią one porady inwestycyjnej, ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Dom Maklerski X-Trade Brokers S.A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie powyższych danych, ani za szkody poniesione w ich wyniku. Transakcje na instrumentach inwestycyjnych, w szczególności instrumentach wykorzystujących dźwignię finansową zawsze związane są z ryzykiem i mogą w efekcie przynieść zyski oraz straty, przekraczające zaangażowany przez inwestora kapitał początkowy. _