Trwa ładowanie...
dsh0hx8
deweloper
10-06-2008 02:20

Sztuczki deweloperów

Nawet akt notarialny nie uratuje klienta przed szantażem nieuczciwych deweloperów- czytamy na łamach "Rzeczpospolitej".

dsh0hx8
dsh0hx8

Nawet akt notarialny nie uratuje klienta przed szantażem nieuczciwych deweloperów - czytamy na łamach "Rzeczpospolitej".

Dziennik pisze, że wiele osób odbiera właśnie mieszkania, zakupione podczas trwającego w 2006 i 2007 roku boomu budowlanego. Deweloperzy potrafili sprzedać w kwartale 500-600 lokali.

"Rzeczpospolita" pisze, że wielu przedsiębiorców budujących wtedy mieszkania nie dotrzymuje warunków zawartych umów. Dziennik zaznacza, że nawet akt notarialny nie uratuje klienta przed szantażem nieuczciwych deweloperów. Firmy po wybudowaniu mieszkań żądają znacznych dopłat, argumentując to wzrostem cen materiałów budowlanych. Deweloperzy żądają też często od kupujących zrzeczenia się wszelkich roszczeń, między innymi odszkodowań i kar umownych.

Według danych gazety, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów prowadzi 30 postępowań przeciwko deweloperom.

dsh0hx8

Dziennik podkreśla, że część sporów wynika też z wprowadzających w błąd reklam, które oferują coś innego niż w rzeczywistości. Oferty podają też często ceny netto zamiast brutto, albo te ostatnie piszą małą, niewidzialną czcionką.

Gazeta zaleca, by, w razie konfliktu z deweloperem, próbować negocjacji i w razie problemów zwrócić się do rzecznika praw konsumentów. Jeśli to nie pomoże - pozostaje sąd.

dsh0hx8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dsh0hx8