Szukali gazu, znaleźli skarb

Podczas poszukiwań gazu łupkowego w miejscowości Berejów zamiast gazu natrafiono na inny naturalny surowiec. Podczas szczelinowania instalacja została zatkana przez bursztyny. W województwie lubelskim jest ich zatrważająca ilość - podaje "Dziennik Wschodni".

Szukali gazu, znaleźli skarb
Źródło zdjęć: © Fotolia | eugenesergeev

09.06.2014 | aktual.: 11.06.2014 10:13

Obecnie dwie firmy mają już pozwolenia na poszukiwanie bursztynu w północnej części województwa. Kolejna się o to stara. Złoża są bardzo bogate, a do tego osady bursztynonośne występują bardzo płytko i aż na powierzchni 730 km kwadratowych. - Polskie zasoby bursztynu, według szacunków Państwowego Instytutu Geologicznego, wynoszą 1118 ton. 30 ton zostało na Wybrzeżu, a 1088 ton jest u nas, w Lubelskiem - mówi dla "Dziennika Wschodniego" Waldemar Wezgraj, starosta parczewski.

Politykom marzy się zbicie majątku na wydobyciu i przetwarzaniu bursztynów na tych terenach. Jest, o co walczyć, bo obecnie kilogram tego surowca kosztuje 10 tys. zł. Uwzględniając wyliczenia ekspertów wychodzi na to, że pod lubelską ziemią spoczywa ponad 10 mld złotych.

Dlatego przed kilkoma dniami starosta parczewski zwołała bursztynowy okrągły stół. Zasiedli przy nim samorządowcy z kilku powiatów, jeden senator i specjalista z geologii i wydobycia bursztynu dr. Lucjan Gazda.

Gazda zaskoczył uczestników spotkania informacją, że lubelski bursztyn ma być wyjątkowy. Naukowiec twierdzi, że w odległej przeszłości w teren obfity w złoża bałtyckiego złota uderzył meteoryt, który spowodował powstanie tzw. bursztynu magnetycznego. Gazda twierdzi, że na świecie jest tylko osiem sztuk takiego surowca, w tym jeden z nich został wydobyty w Polsce.

Jak podaje "Dziennik Wschodni" lubelskie złoża bursztynu są płytkie, dzięki czemu będzie można je wydobywać metodą odkrywkową. Co więcej, w pobliżu mogą występować złoża glaukonitu, substancji wykorzystywanej m.in. w oczyszczalniach ścieków. Taka kopalnia towarzysząca zawsze może być dodatkowym źródłem dochodów, które zwiększy opłacalność całej inwestycji.

Samorządowcy mają w planach powołanie grupy ekspertów, którzy będą mieli za zadanie wykonania szczegółowej mapy złóż bursztynu na północnych terenach województwa. Po analizach politycy mają zamiar zaprosić przedsiębiorców do rozmów na temat wydobycia. Jak podaje "Dziennik Wschodni" roczne zapotrzebowanie branży w Polsce wynosi około 200 ton bursztynu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (881)