Rząd postanowił uwolnić środowisko fanów sportów wodnych od absurdu prawnego, który zrównywał ich działalność z przemysłem. Chce zlikwidować m.in. uciążliwy i drogi obowiązek posiadania pozwolenia wodnoprawnego na pływanie motorówkami. Taniej powinno być więc też dla wczasowiczów.