Na Zachodzie złotych rączek się nie wynajmuje, bo do wszystkich napraw zamawia się specjalistów w danej dziedzinie. W Polsce zapotrzebowanie na nich cały czas jest, bo proponowane przez nich stawki są dużo niższe niż te, które oferują wyspecjalizowane firmy. Oto jakimi pracami zajmuje się złota rączka i ile pieniędzy za nie bierze.
Przeceny sięgają 70 proc! To może być okazja dla pomysłowych Polaków: wyremontować, jeśli trzeba doprowadzić do stanu używalności i być może za parę lat sprzedać z zyskiem lub wynająć turystom?
Mechanicy samochodowi, serwisanci sprzętu domowego, szewcy, elektronicy a także opiekunowie osób starszych - przedstawiciele tych zawodów mają szansę przetrwać w czasie głębokiego kryzysu, jaki panuje w Hiszpanii. A niektóre z tych profesji właśnie teraz mają swój renesans.
Pracodawcy potrzebują coraz bardziej uniwersalnych pracowników, którzy razem z przedsiębiorstwem będą dostosowywali się do rynkowych wyzwań - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Panuje opinia, że fachowiec, „złota rączka”, poradzi sobie i w kryzysie. Doświadczony hydraulik, elektryk, murarz, spawacz może się nie przejmować zamykaniem zakładów, brakiem unijnych funduszy, redukcją etatów.