Tak się marnuje unijne pieniądze
Donald Tusk (56 l.) szumnie zapowiedział, że miliardy z UE trafią wprost do Polaków. Pytanie tylko, do ilu Polaków trafią te pieniądze? Poza tym wydawać trzeba umieć, a z tym urzędnicy sobie słabo radzą. No bo na co bezrobotnym stoczniowcom kurs stylizacji paznokci czy szkolenie, jak strzyc psy?
Polska w ciągu 8 lat w ramach programu "Kapitał Ludzki" dostała ponad 11 mld euro. Kursami i szkoleniami wsparto 7,5 mln osób. Za dotacje (na start od 20 do 40 tys. zł) założono 125 tys. nowych firm... Tyle mówią oficjalne dane. A rzeczywistość?
Bezrobocie nie spada, a rośnie. I to nawet, nie doliczając tych setek tysięcy ludzi, którzy za chlebem wyjechali z Polski. Zwiększa się liczba upadających firm, szczególnie tych niewielkich. Duże spółki zapowiadają masowe zwolnienia. A zatrudnienie rośnie głównie w zajmujących się wydatkowaniem funduszy... urzędach.
Gdzie tkwi błąd? Jak się okazuje, urzędy pracy oferują np. kursy dla psich fryzjerów i treserów czy też kursy stylizacji paznokci dla... bezrobotnych stoczniowców. Nie dziwi więc, że jak pokazują badania, osoby, które ukończyły nawet kilka kursów i szkoleń - pracy nie mają nadal. A koszt szkoleń jest niemały: kurs na fryzjera psów to około 2 tys. zł, na tresera - aż 4,4 tys. zł. Nauka stylizacji paznokci to wydatek sięgający nawet 5 tys. zł.
Potwierdza to najnowszy raport NIK, z którego wynika, że choć dużo unijnych pieniędzy idzie na aktywizację osób bez pracy, to efekty są marne.
W dzisiejszym wydaniu Faktu polecamy też: Zabrali nam ulgi, sobie dali premie