Tańsze polisy dla wybranych klientów

Towarzystwa ubezpieczeniowe zażarcie walczą o portfele polskich kierowców i wprowadzają coraz to nowe promocje. Po zniżkach dla księży, parafian czy harcerzy przyszła kolej na absolwentów wybranych uczelni w kraju. Świeżo upieczeni magistrowie mogą liczyć na 15 proc. zniżki na OC i AC. Taką ofertę przygotowało dla nich sopockie towarzystwo Ergo Hestia. Oferta skierowana jest do absolwentów 36 uczelni w kraju.

18.09.2008 | aktual.: 18.09.2008 09:47

_ Aby otrzymać zniżkę, wystarczy obronić pracę dyplomową na studiach dziennych w jednej z tych szkół _- mówi Mariusz Korzeniewski z Ergo Hestia. Promocja ma też inne ograniczenia - nowy klient nie może mieć więcej niż 29 lat i musi legitymować się bezwypadkową jazdą. Zniżka kończy się, gdy absolwent ukończy 29 lat.

_ Pomysł Ergo Hestii jest ciekawy _ - mówi Michał Macierzyński, analityk portalu Bankier.pl. _ _Absolwenci uczelni mogą liczyć na dobrą pracę i będą poruszać się autami z wyższej półki, a promocja zwiąże ich z firmą na dłużej _ _- podkreśla Macierzyński. Nad wykupieniem polisy w Hestii zastanawia się łodzianin Tomasz Zdanowski, któremu pozostała jeszcze obrona pracy dyplomowej na socjologii na Uniwersytecie Łódzkim. _ Samochód mam od dwóch lat, dotychczas ubezpieczałem go u konkurencji _- mówi Zdanowski. _ Policzyłem, że oferta dla absolwentów jest dla mnie korzystna. Moja umowa kończy się w połowie października, a do tego czasu zdążę się obronić. _

Na celowniku firm ubezpieczeniowych znaleźli się nie tylko absolwenci. Warta przygotowała pakiet "Parafia" dla księży, zakonnic oraz praktykujących katolików, którzy mogą się wylegitymować zaświadczeniem wydanym przez parafię. Osoby spełniające te warunki mogą liczyć na 20 proc. zniżki przy ubezpieczeniu samochodu. Uniqa postawiła z kolei na harcerzy. Druhowie mogą otrzymać do 40 proc. zniżki.

Niekiedy towarzystwa zamiast kierowców promują konkretne marki samochodów. Dla właścicieli opli oraz fordów Commercial Union przygotował program "Najniższa składka". Gwarantuje on, że w przypadku, gdy kierowca znajdzie tańszą ofertę, CU Direct zwróci mu różnicę w cenie polisy.

Zdaniem ekspertów od finansów tego typu oferty lojalnościowe będą coraz powszechniejsze. Marcin Broda, redaktor naczelny "Miesięcznika Ubezpieczeniowego", jest przekonany, że towarzystwa coraz staranniej dobierają klientów. _ Dobrzy parafianie czy starszy pan jeżdżący oplem to grupa kierowców, którzy powodują z reguły najmniej szkód komunikacyjnych _- tłumaczy Broda. Różnorodność oferty ubezpieczeń komunikacyjnych będzie coraz większa. Polski rynek ubezpieczeń aut jest już wart 10 mld zł rocznie i ciągle rośnie.

POLSKA Gazeta Krakowska
Alicja Zboińska, Tomasz Dominiak

samochódpojazdkomunikacja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)