Test siły rynku
Wczorajsza sesja zakończyła się wzrostem indeksów, a najwięcej zyskał WIG-20. Po wyższym otwarciu pojawiła się podaż, ale w odróżnieniu od poprzednich sesji w drugiej części dnia zarysowała się przewaga kupujących, mimo realizacji zysków na głównych światowych parkietach.
Dzięki popytowi na końcowym fixingu zamknięcie nastąpiło powyżej poziomu otwarcia w rejonie oporu wynikającego z ostatnich maksimów na 2431 na WIG-20. Dzięki temu pokonany został opór, który powstrzymywał kupujących w ostatnich tygodniach wynikający z dolnego ograniczenia bazowego kanału spadkowego. Po przebiciu linii trendu spadkowego jest to kolejny element wskazujący na poprawę układu technicznego na rynku. Dzisiejsza sesja winna być dobrym testem dla siły rynku. Wiadomo, iż spadki na światowych rynkach winny przyczynić się do słabszego otwarcia. Jeśli na niższych poziomach pojawi się popyt, a w dalszej części sesji uda się sforsować poziom 2432 myślę, że będzie to zachęta do kontynuacji zwyżki w kolejnych dniach. W takim układzie ważnym oporem winien być poziom 2464, gdzie kończy się ostatnia luka bessy oraz gdzie aktualnie znajduje się linia trendu spadkowego. W przypadku jej przebicia celem winien być poziom 2487 lub też 2504. W przypadku mocniejszego wzrostu będę oczekiwał na test 2527. Najbliższe
wsparcie znajduje się na 2411, a w razie jego przełamania będę zwracał uwagę na 2395. W moim przekonaniu jest to obecnie kluczowy poziom wsparcia, a jego przełamanie będzie sugerowało korekcyjny charakter wzrostu, co z kolei winno przełożyć się na test minimów na 2376 i 2364. Na razie trudno wpadać w zachwyt nad siłą rynku, ale z drugiej strony obecnie inicjatywa należy do kupujących i jeśli dziś wsparcia uda się obronić będzie to pozytywny prognostyk na kolejne sesje.
Tomasz Jerzyk