To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos
Grupa Żywiec wygasza produkcję w Browarze Namysłów do 2026 r. Decyzję i jej skutki dla pracowników skomentowali samorząd oraz spółka. - Pracownicy zostaną objęci opieką - zapewniał burmistrz miasta, Jacek Fior.
Burmistrz Namysłowa Jacek Fior odniósł się do planów Grupy Żywiec dotyczących zamknięcia lokalnego zakładu.
- Staramy się, aby przez tę sytuację przejść w najlepszy możliwy sposób. Podejmujemy działania żeby ochronić pracowników i dziedzictwo browaru. Jesteśmy po rozmowach z urzędem pracy, wiemy, że pojawia się dużo nowych ofert. Rozmawiamy także z lokalnymi przedsiębiorcami, badamy nastroje i mamy zapewnienia, że firmy planują zwiększanie zatrudnienia - powiedział na nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych.
Burmistrz o zamknięciu produkcji w Namysłowie
Samorząd informuje też o kontakcie ze stroną społeczną i zapowiada spotkania w zakładzie.
Burmistrz wskazał, że proces wygaszania działalności rozciągnie się na cały 2026 r., co ma dać czas na działania osłonowe.
Liczyli na duży zarobek. "Najgorszy dzień"
- Jesteśmy też po krótkiej rozmowie z przedstawicielem związków zawodowych. Wkrótce odbędzie się spotkanie z pracownikami zakładu, na które zapraszamy - dodał.
Jednocześnie Fior odpowiedział na pytania o wpływ lokalnych danin na decyzję właściciela.
- Zdajemy sobie sprawę, że decyzje na temat zamknięcia zapadają na podstawie poważnych wskaźników ekonomicznych. Gdybyśmy mieli kierować się podatkiem od nieruchomości to w Namysłowie mamy najniższy podatek ze wszystkich czterech browarów, którymi zarządza Grupa Żywiec - podsumował.
Grupa Żywiec zabrała głos
Money.pl dopytał Grupę Żywiec o szczegóły tej decyzji. Właściciel Browaru Namysłów twierdzi, że pracownicy odchodzący w związku z zakończeniem produkcji w browarze "otrzymają pakiet odpraw uzgodniony wspólnie ze związkami zawodowymi". W browarze w Namysłowie pracuje 88 osób.
Wysokość odprawy ma charakter indywidualny, bo jest związana ze stażem pracy w zakładzie pracy. Do wyliczenia odszkodowań uwzględniony został cały staż pracy pracowników w Browarze Namysłów, a nie tylko staż liczony od momentu zakupu browaru przez Grupę Żywiec. Dodatkowo tam, gdzie jest to potrzebne, wesprzemy pracowników w przekwalifikowaniu, dofinansowując niezbędne szkolenia oraz organizując warsztaty i konsultacje ze specjalistami, którzy pomogą im odnaleźć się na rynku pracy - poinformowała w rozmowie z money.pl Aleksandra Samociuk, managerka ds. komunikacji korporacyjnej Grupy Żywiec.
Marka Namysłów ma być nadal produkowana w innych zakładach należących do Grupy Żywiec.