Trwa ładowanie...
fundusze
28-12-2007 07:49

Trudne rozliczenia z Unią

Ostatnie tygodnie mijającego roku i pierwsze miesiące przyszłego to gorący okres dla inwestorów, którzy korzystali z unijnego wsparcia w ramach programu "perspektywa finansowa 2004-2006". Nadchodzi bowiem czas rozliczeń.

Trudne rozliczenia z UniąŹródło: POLSKA Dziennik Zachodni
ddrh9zs
ddrh9zs

Jeśli jakikolwiek projekt nie zostanie zrealizowany w terminie, dotacja, którą otrzymał inwestor będzie musiała zostać zwrócona. A w przypadku tego programu za każdym razem chodzi o wielomilionowe kwoty. Dorota Wójtowicz, dyrektor Wydziału Zarządzania Funduszami Europejskim Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego mówi, że jeszcze w regionie nie ma wielkich problemów, ale za dwa, trzy miesiące mogą się pojawić, bo okres ostatecznych rozliczeń upływa 30 czerwca 2008 r. Na Podbeskidziu najwięcej obaw budzi budowa lotniska na granicy Kaniowa i Czechowic-Dziedzic. Powstać ma do kwietnia 2008 roku, a projekt powinien być rozliczony do czerwca przyszłego roku. Ale gdy inwestycję planowano, sąsiadująca z jej terenem kopalnia Silesia miała zostać zlikwidowana. Później zdecydowano o jej sprzedaży. Teraz okazać się może, że nadal eksploatowane kopalniane chodniki pod pasem startowym lotniska, obu stronom przysporzą kłopotów. A 25 mln zł jakie inwestycja uzyskała z Unii nie uda się rozliczyć w terminie.

Zagrożona jest także rozbudowa lotniska w podkrakowskich Balicach. Tu 100 mln euro dotacji może zostać utracone, bo do tej pory rząd nie przekazał Balicom obiecanej wojskowej działki. Nie tylko lotniska mają problemy. Inwestorom trudno także dotrzymać terminów realizacji tras - np. żorskiego docinka tzw. wiślanki, czy obwodnicy śródmiejskiej we Wrocławiu. Zdarza się nawet, że trzeba zrezygnować z funduszy unijnych, bo inwestycji nie ma kto realizować. Firmy budowlane nie chcą przystępować do przetargów, chyba, że za dużo wyższą cenę niż zakładali inwestorzy. Dwa ogłoszone przez samorząd Warszawy zakończyły się fiaskiem. Unieważniono np. przetarg na budowę mostu północnego. Miasto chciało przeznaczyć na ten cel 500 mln zł, a najtańsza oferta wpłynęła na 1,2 mld zł. Unieważniono też przetarg na budowę Oczyszczalni Czajka w Białołęce. Zabrakło wykonawców. Przetargami nie są zainteresowane nie tylko firmy krajowe, ale i zagraniczne. Te ostatnie biorą wyłącznie duże projekty, dla których opłaca się przywozić
fachowców do Polski.

Wanda Then
POLSKA Dziennik Zachodni

ddrh9zs
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
ddrh9zs