"Tusk osobiście zaatakował Merkel"

Polski premier Donald Tusk był jednym z przywódców, którzy skrytykowali na piątkowym szczycie UE propozycje Niemiec i Francji dotyczące wzmocnienia integracji strefy euro - podał w najnowszym wydaniu niemiecki tygodnik "Der Spiegel". "Premier Polski Donald Tusk osobiście zaatakował Merkel" - napisał tygodnik.

Donald Tusk i Angela Merkel
Źródło zdjęć: © AFP

Według tygodnika inicjatywa paktu dla konkurencyjności, przedstawiona w Brukseli przez kanclerz Angelę Merkel i prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego, napotkała opór wielu państw UE.

"Premier Polski Donald Tusk osobiście zaatakował Merkel" - pisze "Spiegel", powołując się na nieoficjalne informacje.

Tusk miał powiedzieć, że "Polska ma zasadnicze wątpliwości co do metody" realizacji w ramach strefy euro rządu gospodarczego. - Dlaczego musicie demonstrować podział? Czy pozostali stoją wam na drodze? - miał pytać Tusk podczas Rady Europejskiej.

Z kolei premier Węgier Viktor Orban ocenił, że to, iż Merkel i Sarkozy nie uzgodnili swej propozycji z mniejszymi państwami UE, było "nieprzyjaznym aktem".

Francusko-niemiecką inicjatywę skrytykowali również premierzy Belgii Yves Leterme i Luksemburga Jean-Claude Juncker - pisze "Spiegel". Nie spodobał im się przede wszystkim pomysł zharmonizowania wieku emerytalnego w państwach eurolandu oraz zniesienia automatycznej indeksacji płac.

Według anonimowych uczestników piątkowego spotkania Rady Europejskiej, na których powołuje się niemiecki tygodnik, atmosfera szczytu od początku była lodowata. - Nawet źródła niemieckie twierdzą, że ze względu na napięte ramy czasowe - do końca marca mają powstać konkretne propozycje - można mówić jedynie o falstarcie - pisze "Spiegel".

Według tygodnika Komisja Europejska walczy o wzmocnienie swojej pozycji w planowanym pakcie dla konkurencyjności i chce wykorzystać ideę pogłębionej koordynacji gospodarczej także przeciwko Niemcom. - Nie tylko kraje z deficytem, ale też państwa z nadwyżką muszą się dopasować - mówi cytowany przez "Spiegla" unijny dyrektor generalny ds. gospodarki i finansów Marco Buti. Według tygodnika niemiecki rząd oczekuje twardych negocjacji.

Szczegóły paktu dla konkurencyjności zostaną wypracowane do marca. Wstępne pomysły Francji i Niemiec mówią o zbliżeniu polityk gospodarczych i socjalnych 17 krajów strefy euro, m.in. poprzez wprowadzenie do konstytucji narodowych "hamulca zadłużenia", który zobowiązuje rząd do utrzymania deficytu poniżej pewnego poziomu, dostosowanie systemów emerytalnych do sytuacji demograficznej czy wręcz zrównanie wieku emerytalnego, harmonizację podatku od firm czy zniesienie automatycznej indeksacji płac.

Pakt ma być otwarty także na państwa spoza eurolandu, takie jak Polska.

Anna Widzyk

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Zamykają zakład w Niemczech. Produkcja trafić m.in. do Polski
Zamykają zakład w Niemczech. Produkcja trafić m.in. do Polski
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary