Tusk: oszczędności w budżecie
Premier nie wykluczył zmniejszenia wydatków budżetowych w tym roku. Donald Tusk wyraził opinię, że 2009 rok będzie pod względem finansowym rokiem krytycznym.
27.01.2009 | aktual.: 27.01.2009 18:27
Szef rządu podkreślił, że sytuacja ekonomiczna w wielu miejscach na świecie zaczyna być niepokojąca, ale w Polsce mieliśmy w ostatnich miesiącach poczucie względnej stabilności i na tle wielu państw europejskich prezentujemy się "całkiem korzystnie". Mimo to - wyjaśnił premier - będzie potrzeba podjąć pewne kroki, aby w miarę mozliwości zapobiec skutkom recesji.
Podstawowym działaniem będzie racjonalizacja wydatków, gromadzenie zapasów i szukanie oszczędności. Na bieżący rok przewidziano wzrost wydatków o 14 miliardów, podczas gdy w poprzednich latach było to ponad 2 razy więcej. Donald Tusk podkreślił, że jego rządowi udało się już znaleźć 3 miliardy oszczędności. Niewykluczone, że w najgorszym wypadku trzeba będzie znaleźć w sumie nawet 17 miliardów oszczędności. W ciągu najbliższych 2 dni resorty mają zdecydować, z jakich wydatków są gotowe zrezygnować.
Rząd przyjął także zasady, jakimi będzie się kierować przy określaniu, czego będą dotyczyć cięcia. Na pewno nie zabraknie pieniędzy dla emerytów i rencistów, a także na ochronę zdrowia. Spokojni mogą być także pracownicy budżetówki, ich pensje nie zostaną obniżone - uspokoił szef rządu. Wyjaśnił, że oszczędności nie będą dotyczyły zwykłych ludzi. Donald Tusk poinformował także, że rząd nie zrezygnuje z najważniejszych inwestycji - przede wszystkim tych współfinansowanych przez Unię Europejską.