Tydzień bogaty w dane makroekonomiczne

Ubogi kalendarz makroekonomiczny w zeszłym tygodniu sprzyjał utrzymywaniu się węższych zakresów wahań na parach walutowych.

Wyjątek stanowiły zagraniczne indeksy akcji, które zachowywały się trendowo kontynuując zwyżkę. Warto było jednak czekać na końcówkę tygodnia i publikację danych z gospodarki amerykańskiej, które wprowadziły trochę ożywienia na rynek walutowy. Choć dane były niejednoznaczne, to nutkę optymizmu wniósł wyższy odczyt sprzedaży detalicznej w USA, która nieoczekiwanie wzrosła w lutym. Z kolei wstępne dane na temat indeksu Uniwersytetu Michigan pokazały jego spadek w marcu do poziomu 72,5pkt. Waluta amerykańska silnie traciła na wartości wybijając się z węższych zakresów wahań, co nie zmieniło jednak technicznego obrazu rynku w średnim terminie. Dobre nastroje utrzymujące się na większości giełd przyczyniły się do spadku awersji do ryzyka, którego objawem było również dalsze osłabianie się waluty japońskiej.

Bieżący tydzień zapowiada się dużo ciekawiej ze względu na obfitość publikacji. Uwaga rynku powinna koncentrować się na decyzji FOMC w sprawie stóp procentowej, po ostatniej nieoczekiwanej podwyżce stopy dyskontowej o 25pb. Nie oczekujemy większych zmian w retoryce FED. Istotne dane z gospodarki amerykańskiej będą dotyczyły ponadto inflacji i wskaźników obrazujących aktywność gospodarczą. W strefie euro wydarzeniem powinna być publikacja indeksu ZEW w marcu, który w ostatnim czasie wykazywał tendencję spadkową, a w Japonii decyzja banku centralnego odnośnie stóp procentowych i towarzyszący jej komunikat, a w szczególności kwestie dotyczące ewentualnego dalszego rozluźnienia polityki monetarnej i programów stymulujących gospodarkę, co mogłoby wywołać dodatkową presję na osłabianie się japońskiej waluty. Z Wielkiej Brytanii zostanie opublikowany zaś protokół z ostatniego posiedzenia Banku Anglii.

W dniu dzisiejszym z Polskie poznamy jedynie odczyt inflacji w marcu, pozostałe dane natomiast będą dotyczyły gospodarki amerykańskiej, z czego najważniejszy będzie indeks NY Empire State, produkcji przemysłowa, a także napływ kapitałów długoterminowych .

EURPLN
Dobre nastroje utrzymujące się na rynkach akcji ograniczyły wielkość zeszłotygodniowej korekty na złotym. Zarówno EURPLN, jak i USDPLN utrzymywały się poniżej oporu wynikającego z górnych ograniczeń ostatnich zakresów wahań. Korekta w minionym tygodniu swoim zasięgiem nie przekroczyła maksymalnej korekty w całym ruchu spadkowym z okolic 4,10, a notowania euro złotego w dalszym ciągu utrzymują się w kanale spadkowym. Najbliższym oporem pozostają okolice 38,2% zniesienia fib na poziomie 3,9110. W dalszym ciągu podtrzymujemy opinię, że EURPLN powinien utrzymać się w zakresie wahań 3,85-3,9120, przy braku silniejszych impulsów na rynkach globalnych. .

Piątkowa sesja przyniosła wybicie górą na eurodolarze z węższego zakres wahań, jednak kurs nie zdołał przetestować istotnego oporu w rejonie 1,3800, gdzie znajdują się dwa lokalne maksima lutowe. Tym samym szerszy zakres wahań na EURUSD utrzymuje się, a kurs w dalszym ciągu znajduje się poniżej oporu geometrycznego wynikającego ze zniesienia fib 38,2% całości fali spadkowej z okolic 1,4587. Najbliższym wsparcie pozostaje strefa 1,3690-1,370. Notowania eurodolara mogą zbliżyć się dniu dzisiejszym w te okolice odreagowując piątkowe silne wzrosty, czemu powinny sprzyjać korekcyjne nastroje w czasie sesji europejskiej na rynkach akcji. .

Spadek awersji do ryzyka przekładający się na osłabienie waluty amerykańskiej miał swój udział w dalszym kontynuacji umacniania się waluty brytyjskiej i wyłamaniu górą z formacji trójkąta. Silny geometryczny opór w rejonie 1,5180-1,5212 nie został jednak przełamany i dziś od rana obserwujemy powrót notowań GBPUSD w okolice połowy szerszego zakresu wahań. Najbliższym wsparciem pozostaje 100-okresowa średnia na wykresie godzinowym przebiegająca w rejonie 1,5040. Wszelkie wzrosty na funt dolarze wynikają ze słabości dolara, gdyż w średnim terminie presją na dalsze osłabiania się waluty brytyjskiej utrzymuje się.

Dziś w nocy poznaliśmy lepsze dane z gospodarki japońskiej na temat indeksu zaufania konsumentów w lutym. Dane te jednak nie maiły większego wpływu na notowania USDJPY, dla którego magnesem pozostaje poziom 90,60 (61,8% zniesienia fib) wokół którego para ta oscyluje od kilku dni. Pozytywny sentyment utrzymujący się na rynkach akcji sprzyja słabości jena. Ponadto dodatkowym czynnikiem ryzyka pozostaje niepewność związana z polityką monetarną BoJ i możliwością rozszerzenia programów stymulujących gospodarkę japońską. Jak na razie jako najbliższe wsparcie bardzo dobrze działa 100-okresowa średnia na wykresie godzinowym, przebiegająca obecnie w rejonie 90,40. Oporem pozostają okolice 91,30.
Anna Wrzesińska