Udawała dentystkę. Miała 153 klientów!

Skończyła zawodówkę o kierunku przetwórstwo warzywno-owocowe. Przez lata pracowała jako sprzątaczka i pomoc domowa

Obraz
Źródło zdjęć: © t

Gdy się czyta szczegóły tej historii, nawet zdrowe zęby zaczynają człowieka boleć... Gosposia leczyła pacjentów w gabinecie stomatologicznym w Sandomierzu.

Klientów miała sporo, bo według śledczych, zajmowała się zębami co najmniej 153 osób! Teraz prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko pomocy domowej oraz prawdziwej dentystce – właścicielce gabinetu, w którym leczyła oszustka. 35-letnia dziś Marzena G. zatrudniona była w domu Anny W., doświadczonej stomatolog, przy ulicy Portowej. Początkowo kobieta zajmowała się wyłącznie domowymi porządkami, sprzątała w domu i gabinecie, robiła pranie, prasowała i gotowała. Ale z czasem Anna W. coraz częściej prosiła ją o pomoc także w czasie wizyt swoich pacjentów.

Ze zwykłej sprzątaczki i gosposi Marzena powoli stawała się pomocą dentystyczną. Według prokuratury, która właśnie zakończyła śledztwo, na początku Marzena G. wykonywała najprostsze czynności. Ale z czasem pani doktor pokazała jej też, jak się wykonuje lakowanie zębów i czyszczenie kamienia nazębnego.

Tym sposobem absolwentka zawodówki z zakresu przetwórstwa owocowo-warzywnego poczuła chyba swoje powołanie, bo zaczęła posuwać się coraz dalej. Śledczy twierdzą, że za zgodą właścicielki kliniki przyjmowała pacjentów sama – po godzinach pracy gabinetu.

Jak ustaliła prokuratura rejonowa w Sandomierzu fałszywa dentystka leczyła pacjentów przez dwa lata od lipca 2007 do lipca 2009. W sumie, według śledczych, przyjęła 153 pacjentów. Kobieta wykonywała nawet skomplikowane zabiegi, borowanie zębów czy leczenie kanałowe.
Co ciekawe doszła do takiej wprawy, że długi czas nikt na jej pracę się nie poskarżył. W końcu jednak pojawili się niezadowoleni i podejrzewający, że coś jest nie tak, klienci. Powiadomili policję.

Funkcjonariusze odkryli w gabinecie sfałszowaną dokumentację, a klienci wskazali osobę podszywającą się pod stomatologa. Teraz za wprowadzenie w błąd pacjentów obu kobietom grozi więzienie.

– Panią stomatolog Annę W. oskarżamy o pomocnictwo i podżeganie do przestępstwa polegającego na leczeniu bez uprawnień. Marzena G. odpowie za podszywanie się pod lekarza i czerpanie z tego korzyści oraz za fałszowanie dokumentacji medycznej. Za to ostatnie grozi jej nawet do 5 lat więzienia – mówi Sławomir Mielniczuk z Prokuratury Okręgowej w Kielcach.

Wybrane dla Ciebie

Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy