Umoczeni w kleju
Byli szefowie spółki produkującej materiały dla górnictwa są podejrzani o dawanie łapówek w kopalniach. A UOKiK szuka dowodów na spisek - donosi "Gazeta Wyborcza".
ABW i prokuratura podejrzewają, że przedstawiciele Minova Ekochem mogli zdobywać kontrakty na dostawy produktów dla śląskich kopalń dzięki łapówkom.
Według śledczych ma chodzić o kilkaset tysięcy złotych łapówek, za które Minova miała m.in. wygrywać przetargi.
Równocześnie, według informacji dziennika, UOKiK podejrzewa, że producenci klejów dla górnictwa zawiązali spisek cenowy oraz dzielili się rynkiem.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.