Trwa ładowanie...
praca
27-08-2010 11:34

"Uprzejmie donoszę ..."

Do skarbówki wpływa rekordowa liczba informacji od "życzliwych" - zauważa "Rzeczpospolita".

"Uprzejmie donoszę ..."Źródło: Jupiterimages
d2biazg
d2biazg
(fot. Jupiterimages)
Źródło: (fot. Jupiterimages)

Do skarbówki wpływa rekordowa liczba informacji od "życzliwych" - zauważa "Rzeczpospolita". Najczęściej informują o przekrętach podatkowych sąsiadów, byłych małżonków i pracodawców lub konkurencyjnych firm.

Najwięcej sygnałów o nieprawidłowościach podatkowych dostaje Urząd Kontroli Skarbowej (UKS) w Warszawie. W 2009 roku było ich 553, a w pierwszej połowie tego roku już 354. W czołówce są też Poznań i Katowice - w ubiegłym roku przyjęły po ponad 400 zgłoszeń od obywateli. Listy piszą też księgowe i wspólnicy, a nawet prawnicy skarżący się na szkodliwe dla innych działania konkretnych firm.

Często skarbówka staje się ostatnią deską ratunku w sprawach niewypłaconego wynagrodzenia czy zakończonego przed czasem najmu. Ile takich donosów jest zasadnych? Np. w Poznaniu na 101 kontroli ponad połowa potwierdziła informacje od obywateli, zaś UKS w Gdańsku w latach 2007 - 2009 odzyskał dzięki takim informacjom 17 mln zł podatków.

Jak twierdzą urzędnicy, w tym roku może paść rekord w liczbie donosów. Zbliżają się wybory samorządowe, a niektórzy radni stosują taktykę eliminacji konkurenta poprzez nasłanie na niego kontroli skarbowej. O tym więcej w publikacji "Rzeczpospolitej".

(PAP)

d2biazg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2biazg