Ursus - reaktywacja

Jak informuje "Parkiet", Pol-Mot Warfama chce zmienić nazwę na Ursus. Dzięki temu liczy na większe zainteresowanie na giełdzie. Ta sztuczka udała się już z rolnikami, którzy legendarną markę kupują coraz chętniej.

Obecnie nazwa Ursus należy do spółki Pol-Mot Warfama, która zapłaciła za markę 8,1 mln zł. Teraz firma chce więc zmienić nazwę, bo dzięki temu liczy, że dostrzegą ją inwestorzy z GPW.

Tym bardziej że odkąd Pol-Mot Warfama rozpoczął sprzedaż swoich maszyn z logo dawnej fabryki Ursusa jego wyniki rosną.
- Docelowo wszystkie maszyny będą sygnowane jako "ursusy" - zdradza "Parkietowi" Karol Zarajczyk z Pol-Mot Warfamy.

Spółka od grudnia ubiegłego roku produkuje ciągniki Ursusa już nie w Warszawie, ale w Lublinie. Wcześniej zajmowała się głównie sprowadzaniem sprzętu rolniczego z innych krajów. Plany na ten rok to potroić sprzedaż, czyli dojść do poziomu 1800 ciągników. Około 500-600 ma być wyprodukowanych w lubelskiej fabryce.

To na razie jednak początki rozwoju firmy. Docelowo w 2017 roku chce ona sama produkować nawet 5 tys. traktorów rocznie. Aby znaleźć pieniądze na niezbędne inwestycje, firma zastanawia się nad nową emisją akcji.

Wirtualna Polska/"Parkiet"