W defensywie
Piątkowa sesja zakończyła się mieszanym zamknięciem indeksów, główne WIG i WIG-20 odnotowały spadek, natomiast mWIG40 i sWIG80 zamknęły się w pozytywnym terytorium. W przypadku WIG-20 po wyższym otwarciu pojawiła się podaż, ale w kolejnych godzinach kupujący próbowali przejąć ponownie inicjatywę.
24.09.2012 09:30
Decydująca dla losów sesji okazała się podaż w ostatniej godzinie handlu wynikająca z rozliczenia wrześniowych serii instrumentów pochodnych. Skala ruchu i poziomów obrotów wynikające z tego tytułu były relatywnie niskie. WIG-20 napotykał na opór na 2395, a końcówce sesji sprzedający przebili czwartkowe minimum na 2378. Dzienne minimum zostało wyznaczone na 2372, a część strat została odrobiona dzięki popytowi na końcowym fixingu. Piątkowy dołek wyznacza najbliższe wsparcie, a w razie jego przełamania będę zwracał uwagę na 2364 i 2353.
Na tym ostatnim pułapie kończy się ostatnia luka hossy z 14 września, a jej domknięcie będzie wskazywało na wyczerpanie potencjału wzrostowego w krótkim terminie. Kolejne wsparcia widziałbym na 2330 i 2324. W przypadku silniejszego ruchu popyt winien ujawnić się na 2300. Najbliższy opór znajduje się na piątkowym maksimum na 2395, a w razie jego przebicia będę oczekiwał na test 2403. Kluczowe opory znajdują się na ostatnich maksimach na 2422 i 2424. W przypadku ich przebicia kolejne bariery widziałbym na 2433 i 2485. Nastroje na globalnych rynkach finansowych są dziś słabsze po tym jak amerykańskie indeksy (DJIA; S&P500) nie zdołały utrzymać początkowych wzrostów.
Taki układ zazwyczaj sugeruje słabsze otwarcie na rynku europejskim, ale patrząc na wykres WIG-20 mam wrażenie, iż na niższych poziomach powinien pojawiać się popyt, który winien skorygować ostatni spadek. Sygnałem słabości będzie przebicie 2353, co z kolei winno przełożyć się na pogłębienie korekty do 2330.
Tomasz Jerzyk