W oczekiwaniu na dane makro
Pierwsze dwa dni nowego roku przyniosły dynamiczne wzrosty na giełdzie w Warszawie. Środowa sesja nie miała już równie pozytywnego wydźwięku.
08.01.2009 09:07
Kontrakty serii marcowej rozpoczęły handel od poziomu 1 905pkt. Początkowa dominacja strony podażowej zakończyła się ustanowieniem lokalnego minimum na poziomie 1 892 pkt (-0,83%). W dalszej części sesji to kupujący wykazywali większą determinację, której efektem było dzienne maksimum na 1 923 pkt. Chwile później opublikowany został raport ADP Employer Services, dotyczący zwolnienia niespełna 700 tys pracowników sektora prywatnego (prognoza 450 tys). Tak fatalne dane zaskutkowały lawinową przeceną FW20H09. Marcowe kontrakty zakończyły handel na dziennym minimum tj. 1 888 pkt (-1%). LOP znacząco spadła i na zamknięciu wyniosła nieco ponad 64 tys. sztuk. Fatalna sesja w USA (DJIA -2,7%; S&P500 -3%) będzie premiować stronę podażową na początku dzisiejszej sesji.
Środowa sesja minęła raczej w spokojnych nastrojach. Na wykresie kontraktów terminowych FW20H09 pojawiła się niewielka czarna świeca z widocznym górnym cieniem, której zamknięcie wypadło w pobliżu wsparcia będącego połową poprzedniego korpusu. Strona kupująca ma cały czas przewagę, chociaż oscylowanie kursów poniżej oporu zlokalizowanego na 1 947 pkt, wynika z ostrożności kupujących w ocenie sytuacji. Póki jednak wspomniany opór nie zostanie przełamany – trend boczny utrzymany jest w mocy. Cały czas w aktualny jest poziom wsparcia 1 880 pkt, a utrzymywanie się kursów powyżej tego poziomu wyznacza kondycję popytu. Ewentualne zejście poniżej tego poziomu będzie sygnałem ostrzegawczym i może zachęcić podaż do odważniejszych działań. Wskazania Stochastica nakazują zachować ostrożność stronie kupującej, gdyż oscylator ten odwrócił swoje wskazania, znajdując się w strefie krótkoterminowego wykupienia rynku. W szerszym ujęciu pozytywnie wygląda natomiast sytuacja na MACD, który ponownie zaczął wzrastać, znajdując
się już powyżej linii równowagi. Z perspektywy ADX, który obejmuje trend – należy zaczekać. Wskaźnik ten co prawda zaczyna się umacniać, ale sygnał (wzrostowy bądź spadkowy) nie pojawił się jeszcze.