W oczekiwaniu na dane makro
Kurs kontraktów terminowych na WIG20 nieznacznie tracił na poniedziałkowej sesji. FW20U11 rozpoczęły wczorajszą sesję z poziomu 2 722 pkt. Do godz. 11 zwyżka kursu została praktycznie wymęczona przez kupujących, odnotowując maksimum sesyjne na 2 732 pkt.
26.07.2011 08:34
Dalsza część sesji mijała pod znakiem systematycznego obsuwania się kursu. Minimum sesyjne na 2 716 pkt przypadło na moment otwarcia notowań na rynkach w USA. Strona popytowa bardzo szybko doprowadziła do odbicia do poziomu 2 729 pkt, jednak przed zamknięciem sesji nastroje ponownie uległy pogorszeniu. Na zakończeniu sesji FW20U11 przyjęły wartość 2 725 pkt (-0,47%), natomiast dzienny wolumen obrotu wyniósł 23,3 tys. sztuk i był o ponad 1/4 niższy niż na sesji piątkowej. Brak wydarzeń makro wprowadzał senną atmosferę na sesji. W bieżącym tygodniu inwestorzy poznają bardzo ważne dane gospodarcze, m.in. wstępny odczyt PKB w USA za II kwartał, który opublikowany będzie w piątek.
Wczorajsza sesja przyniosła wyrysowanie na wykresie świecowym formacji szpulki znajdującej się poniżej piątkowego korpusu, która jest oznaką niezdecydowania, wyczekiwania oraz równowagi sił pomiędzy stronami rynkowymi. Formacja ta pojawiła się w kontekście pojawienia się w piątek zapowiadającego spadki wisielca. Kluczowym wsparciem, którego ewentualne przełamanie materializowałoby scenariusz ponownego silnego tąpnięcia kursu, jest poziom 2 711 pkt, gdzie znajduje się połowa czwartkowego korpusu. Jak długo kupujący obronią w cenach zamknięcia wspomniany poziom wsparcia, tak długo istnieje szansa na kontynuowanie odbicia zapoczątkowanego w ubiegłym tygodniu. Opadająca 2-miesięczna linia trendu spadkowego oraz średnia krocząca SK-15 zbliżają się powoli do obecnych poziomów kursu, co może niejako wymusić na inwestorach podjęcie działań. Cały czas argumentem strony podażowej jest ADX, który z każdą sesją informuje o rozkręcaniu się średnioterminowego trendu spadkowego. Z kolei w krótkim okresie RSI dotarł do
neutralnych poziomów, z których dalszy jego ruch może odbyć się w dowolną stronę. Można zatem oczekiwać, że kluczowe dane makro z bieżącego tygodnia będą dominującym czynnikiem kierującym kursem.