W oczekiwaniu na kolejne impulsy
Podczas wywiadu udzielonego telewizji ABC News Bernanke podtrzymał dość ostrożny ton jeśli chodzi o perspektywy gospodarki amerykańskiej i bardziej gołębią retorykę odnośnie polityki monetarnej. Prezes Fed przyznał, że ostanie informacje odnośnie koniunktury są pozytywne, jednak w dalszym ciągu pozostaje wiele wyzwań.
Zapytany o kolejną rundę ilościowego luzowania polityki monetarnej nie wykluczał takiej opcji. Jednocześnie dodał, że nie ma gwarancji kiedy stopy procentowe znów zostaną podwyższone. Zdaniem Bernanke agresywne luzowanie polityki monetarnej odegrało istotną rolę w stabilizacji rynku finansowego po upadku Lehman Brothers. Tym razem słowa Bernanke nie przełożyły się na silniejszy ruch na rynku walutowym. Notowania eurodolara pozostawały dość stabilne w dniu wczorajszym. Tym samym nie wykluczone, że rynki ponownie zastanawiają się, czy kontynuacja akomodacyjnej polityki jest rzeczywiście potrzebna.
Opublikowane dane z gospodarki amerykańskiej na temat indeksu rynku nieruchomości, a także indeksu zaufania konsumentów były gorsze niż zakładał konsensus rynkowy. Gdyby dzisiejsze dane na temat zamówień na dobra trwałego użytku w USA również okazały się słabsze od oczekiwań, to może to dać zwolennikom kolejnego QE impuls do wyprzedaży dolara. Od początku euro zyskuje na wartości w stosunku do dolara. Dzisiaj najprawdopodobniej zostanie podjęta kolejna próba przetestowania górnego ograniczenia kanału spadkowego na wykresie tygodniowym, które obecnie przebiega w rejonie 1,3390. Wyjście góra z kanału spadkowego byłoby silnym sygnałem technicznym przemawiającym na korzyść dalszych wzrostów na EURUSD. W przeciwnym razie może dojść do odreagowania ostatnich wzrostów na eurodolarze.
W centrum uwagi pozostaje Hiszpania. Opublikowane w dniu wczorajszym dane na temat deficytu budżetowego w dwóch pierwszych miesiącach 2012 roku mogą niepokoić, jako że kwestia planowanego obniżenia deficytu budżetowego w tym roku do 5,3% z 8,5% PKB może być trudna do osiągnięcia Już w ten piątek premier Rajoy przedstawi budżet na 2012 rok.
EURPLN
Złoty pozostaje nieco słabszy w dniu dzisiejszym. Obrona wsparcia w postaci linii poprowadzonej po ostatnich minimach lokalnych stała się symptomem do odreagowania ostatnich spadków na EURPLN. Para przetestowała opór w postaci linii Kinjun na wykresie 4h, co otwiera drogę do dalszych wzrostów na eurozłotym w okolice 4,1700.
EURUSD
Eurodolar utrzymuje się poniżej górnego ograniczenia kanału spadkowego na wykresie tygodniowym, które obecnie przebiega w rejonie 1,3390. Okolice te sa najbliższym oporem i jak na razie skutecznie ograniczają drogę do dalszych wzrostów na EURUSD. Nastroje pozostają mieszane, tak więc kluczowe dla dalszych losów tej pary będzie wyjście powyżej wspomnianego poziomu oporu bądź zejście poniżej strefy wsparcia 1,3310-1,3320.
GBPUSD
Ruch wzrostowy na GBPUSD zrealizował docelowy zasięg wynikający z projekcji 161,8% całości spadków z okolic 1,5920 w rejon 1,5770. Dzisiaj funt pozostawał słabszy przed publikacja danych na temat PKB za IV kwartał. Dane były słabsze zarówno w ujęciu kwartalnym, jak i w skali roku, co może przełożyć się na dalsze spadki na tej parze. Najbliższe wsparcie znajduje się w rejonie 1,5880. Aktualnym pozostaje opór w okolicy 1,6000.
USDCAD
USDCAD konsoliduje się od początku marca w zakresie 0,9840-1,0030. Wyłamanie z tego zakresu z technicznego punku widzenia będzie impulsem do silniejszego ruchu na tej parze. Para zbliża się ponownie w okolice oporu wynikającego ze zniesienia 38,2% Fibo całości spadków z okolic 1,0325. Wsparcie wyznaczają okolice 0,9880-0,9900.
Anna Wrzesińska
www.idmtrader.pl
