W pobliżu istotnych wsparć

Eurodolar i funtdolar pozostawały blisko wsparć wyznaczonych przez 38,2% zniesienia całości impulsów wzrostowych zapoczątkowanych w połowie kwietnia tego roku. Nastroje na rynku krajowym pozostawały bardziej zmienne, gdzie złoty z początku osłabiał się na skutek wyprzedaży bardziej ryzykownych aktywów, natomiast później zaczął odrabiać większość strat i powrócił do wcześniejszego zakresu wahań, w którym był handlowany przed wyłamaniem się z formacji trójkąta. Z kolei amerykańskie giełdy zakończyły poniedziałkowa sesje na poziomach zbliżonym do otwarcia.

Jak pokazał protokół z ostatniego posiedzenia FOMC Fed widzi poprawę kondycji gospodarki amerykańskiej. Gospodarka USA ma się lepiej, jednak nie uporała się jeszcze ze wszystkimi problemami. Pojawiły się spekulacje na temat podwyżki stóp procentowych przez Fed pod koniec tego roku ( w ostatnim czasie istotnie wzrosły rentowności obligacji), dlatego kluczowe będę dane makroekonomiczne nadchodzące w najbliższym czasie z USA. Już w środę poznamy raport na temat sytuacji w poszczególnych regionach, który może okazać się w obecnej sytuacji bardzo cennym, jeśli chodzi o przyszłą politykę monetarną FED. W czwartek z kolei sprzedaż detaliczną w maju, a w piątek indeks nastroju Uniwersytetu Michigan.

Środa rozpoczęła się od lekkiego osłabienie dolara wobec głównych walut, co w głównej mierze spowodowane jest bliskością istotnych wsparć na głównych parach. Z technicznego punktu widzenia w dalszym ciągu istnieje możliwość korekcyjnego umocnienia waluty amerykańskiej. Na rynku krajowym, pomimo niewielkiego odreagowania, presją na złotego może utrzymywać się na skutek pogorszenia nastrojów w regionie pod koniec zeszłego tygodnia na skutek obaw o sytuacje na Łotwie.

Wszelkie umocnienie złotego w ostatnim czasie ma dość ograniczony charakter, a czynnikiem ryzyka pozostaje niestabilna sytuacja w krajach bałtyckich. Dziś w centrum uwagi pozostaje spotkanie ministrów finansów państw UE w Luksemburgu, którego uczestnicy będą omawiać miedzy innymi sytuację na Łotwie. PLN powrócił do wcześniejszego zakresu wahań, w którym był handlowany przed wyłamaniem się z formacji trójkąta. Obecnie najbliższym wsparciem pozostają okolice 100-okresowej średniej na wykresie godzinowym, natomiast silny opór wyznacza 50% zniesienia fib całości fali spadkowej z okolic 4,9315. Najbliższy opór to poziom 4,5450.

Eurodolar jak na razie broni istotnego wsparcia w postaci 38,2% zniesienia fib całości impulsu wzrostowego z okolic 1,2878, zapoczątkowanego w połowie kwietnia 2009r. Dopóki jednak utrzymujemy się poniżej poziomu 1,4050 istnieje szansa na rozszerzenie się Rychu korekcyjnego na EURUSD, do czego impulsem będzie przełamanie poziomu 1,3785. Opór w postaci 200-okresowej średniej na wykresie w skali godzinowej znajduje się na poziomie 1,4100. W dniu dzisiejszym zapoznamy się z danymi n temat produkcji przemysłowej z Niemiec.

Podobnie jak eurodolar, GBPUSD również broni wsparcia wynikającego z 38,2% zniesienia całości struktury wzrostowej, jaka zaczęła się tworzyć w początku kwietnia tego roku. Pomimo, że obecny ruch korekcyjny swoim zasięgiem przekracza maksymalną korektę w wyżej wspomnianym impulsie wzrostowym, to dopiero przełamanie strefy 1,5800-1,5810 będzie bodźcem do głębszej korekty. Jak na razie funtdolar walczy z oporem w postaci 100-okresowej średniej na wykresie godzinowym.

Ruch korekcyjny na dolarze przyczynił się wzrostów na parze USDJPY i testu oporu w postaci linii poprowadzonej po ostatnich maksimach lokalnych na wykresie w skali dziennej. Dolarjen wyłamał się górą z szerszego zakresu konsolidacji, tym samym pozostawiając sobie otwarta drogę w okolice oporu na poziomie 101,40. Najbliższe wsparcie widzielibyśmy w postaci 100-okresowej średniej na wykresie godzinowym w okolicach 97,20. Dopóki pozostajemy powyżej 10-okresowej średniej na wykresie dziennym obecny impuls wzrostowy nie jest zagrożony.

Anna Jacewicz
IDMSA.PL