Walka o maksima
Wczorajsza sesja zakończyła się wzrostem indeksów, dzięki czemu WIG i mWIG-40 odnotowały wzrost do nowych średnioterminowych maksimów. Przed południem główne indeksy wyznaczyły dzienne minima, a niższe poziomy zostały wykorzystane przez kupujących, którzy przeważali w kolejnych godzinach handlu.
WIG-20 odnotował spadek do 2388, a w kolejnych godzinach kupujący pokonali ostatni szczyt na 2409. Takie zachowanie otwiera drogę do ataku na szczyt na 2424, ale w końcówce sesji pojawiła się nieznaczna podaż. Struktura wzrostu sprawia jednak pozytywne wrażenie, w związku z czym zakładam, iż potencjał wzrostowy nie został jeszcze wyczerpany. Najbliższy opór wyznacza wczorajsze maksimum na 2413, a w razie jego przebicia będę oczekiwał na test 2419. Kolejną barierą jest maksimum na 2424, a pokonanie tego poziomu będzie zapowiadało test maksimum z końca października 2011 na 2433. W przypadku silniejszego wzrostu będę oczekiwał na test 2451 lub też 2485. Najbliższe wsparcie znajduje się na 2399, a sygnałem słabości w krótkim terminie będzie przebicie wczorajszego dołka na 2388. Kolejne wsparcia znajdują się na 2380 i 2370. Ewentualne przebicie tego ostatniego poziomu będzie wskazywało, iż potencjał wzrostowy w krótkim terminie został wyczerpany. Dzisiejsza sesja winna rozpocząć się od wzrostu, co wiąże się z
pozytywnymi informacjami związanymi z osiągnięciem porozumienia w sprawie pomocy dla Grecji. Pytaniem pozostaje czy wyższe poziomy nie zostaną wykorzystane przez sprzedających. Cały czas należy pamiętać, iż indeksy znajdują się w rejonie oporów, a szczególne znaczenie przypisuję do poziomu 44713 na WIG-u, który wynika z 61,8% zniesienia spadku z 2011. Wczoraj indeks zbliżył się do tego poziomu i podaż w końcówce sesji można powiązać z bliskością oporu. Ale również w przypadku WIG-u struktura wzrostu sprawia wrażenie nie pełnej i wiele wskazuje, iż opór będzie ponownie testowany.
Tomasz Jerzyk