Wall Street odbiła, ale Chiny tracą

Wzrostowa sesja na Wall Street w poniedziałek oznacza, że na razie widmo głębokiej korekty zostało oddalone. Nie wiadomo jednak na jak długo, gdyż kluczowe rozdania w tym tygodniu dopiero przed nami. Do tego dziś Europa musi zmierzyć się też z mocno spadkową sesją w Chinach.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia | Andrey Machikhin

We wczorajszym odbiciu na Wall Street pomogły z pewnością bardzo dobre dane o marcowej sprzedaży detalicznej. Sprzedaż wzrosła o 1,1% m/m i oznacza to, że po dwóch słabych zimowych miesiącach roczna dynamika sprzedaży powróciła powyżej 3,5%. Dane mogą też oznaczać, iż wzrost w pierwszym kwartale nie będzie ostatecznie tak niski, jak się obawiano, gdyż łącznie w tym okresie sprzedaż wzrosła o ok. 1,2%. Dla tracącego rynku Nasdaq dane nie mogły przyjść w lepszym momencie. Kontrakt na Nasdaq100 bronił akurat arcyważnego wsparcia w okolicach 3425 pkt., którego przełamanie otworzyłoby drzwi do znacznie głębszej korekty. Jednak to dopiero pierwsza potyczka w znacznie dłuższym pojedynku. W USA rozpoczął się sezon wyników i to on, w szczególności raporty spółek technologicznych, zdecyduje o tym, czy wzrosty za oceanem powrócą. Dziś przed sesją wyniki podadzą Coca Cola i J&J, a po sesji Yahoo oraz Intel. Raport tego ostatniego jest kluczowy nie tylko dlatego, iż jest to jeden z czołowych „techów”, ale także dlatego,
że wyniki i prognozy spółki odbierane są jako dobra próba wydatków inwestycyjnych korporacji.

Sesja w Europie startuje w mieszanych nastrojach ze względu na przecenę na chińskim rynku akcji. Chińskie indeksy straciły dziś dość wyraźnie (Hang Seng blisko 2%) po tym jak okazało się, że PBOC w ubiegłym tygodniu ściągnął z rynku ok. 175 mld CNY. Tym samym Bank dał do zrozumienia inwestorom, iż prowadzi swoją politykę trudniejszego kredytu mimo spekulacji o rządowym pakiecie stymulacyjnym. Jednak patrząc na chiński rynek, trzeba pamiętać, iż jutro w nocy mamy dane o PKB za pierwszy kwartał. Rynek oczekuje, iż wzrost obniżył się z 7,7 do 7,3% r/r. Tak naprawdę te dane oraz rządowa reakcja na nie zdecydują o obrazie rynku (dane np. mogą być słabe, ale jeśli rząd skontruje je konkretnym pakietem rynki zareagują optymistycznie).

Poza wynikami mamy dziś jeszcze trochę danych makro. W USA opublikowane zostaną dane o inflacji, choć ta figura jest kluczowa głównie dla rynków walutowych. Ponadto o 11:00 poznamy niemiecki ZEW, o 14:00 inflację w Polsce, o 14:30 NY Fed, a 15 minut później czeka nas wystąpienie Yellen na konferencji poświęconej rynkom finansowym. Kontrakt na WIG20 otwiera się w okolicach wczorajszego zamknięcia i obecnie jest na poziomie 2413 pkt. Zanosi się na walkę o 2400 pkt.

dr Przemysław Kwiecień CFA
Główny Ekonomista
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

Wybrane dla Ciebie

Wysłali paprykę do Polski, zarobili pół miliarda. Padł rekord
Wysłali paprykę do Polski, zarobili pół miliarda. Padł rekord
WHO chce wycofać te papierosy. Nowe regulacje mogą odmienić rynek
WHO chce wycofać te papierosy. Nowe regulacje mogą odmienić rynek
To miasto jest hitem na jesienne wyjazdy. Rekordowy wzrost rezerwacji
To miasto jest hitem na jesienne wyjazdy. Rekordowy wzrost rezerwacji
Dino rośnie jak na drożdżach. Zbliża się do 3 tys. sklepów
Dino rośnie jak na drożdżach. Zbliża się do 3 tys. sklepów
Setki osób boją się utraty pracy na kolei. Będą protestować
Setki osób boją się utraty pracy na kolei. Będą protestować
Kolejny znany producent omija system kaucyjny. Przestawił się na kartony
Kolejny znany producent omija system kaucyjny. Przestawił się na kartony
Szukają Polaków do pracy. Płacą równowartość 3 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. Płacą równowartość 3 tys. zł tygodniowo
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Rozbili ogromną kumulację
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Rozbili ogromną kumulację
Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują