Wasilewska-Trenkner: RPP nie powinna obniżać stóp proc.

Do obniżki stóp procentowych nie powinno
dojść w grudniu. Okres, w którym RPP będzie mogła decydować o
poziomie stóp dysponując twardszymi danymi i nową projekcją, to
luty-marzec 2009 r. - uważa Halina Wasilewska Trenkner, członek
Rady Polityki Pieniężnej.

11.12.2008 | aktual.: 11.12.2008 08:19

(...) uważam, że część walki z inflacją wygrywamy dzięki zmianom kursu walutowego. Każdy krok, który może doprowadzić do dalszego osłabienia naszej waluty uważam za ryzykowny. Moim zdaniem do obniżki stóp procentowych nie powinno dojść w grudniu, bo to jest miesiąc, w którym należy unikać działań mogących zakłócać znane już parametry ekonomiczne. Zmiana polityki pieniężnej w grudniu nie jest potrzebna ani budżetowi, który zamyka rachunki, ani też firmom i bankom- powiedziała Wasilewska-Trenkner w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".

_ Polityka pieniężna automatycznie łagodnieje już od wielu miesięcy, a okres w którym będziemy mogli decydować o poziomie stóp, dysponując twardszymi danymi i nową projekcją, to luty- marzec 2009 r. Musimy się upewnić, że inflacja rzeczywiście słabnie, na razie inflacja utrzymuje się na poziomie ok.4 proc., a stopa procentowa ustalana przez NBP wynosi 5,75 proc. Zresztą, ciekawe ile banków po naszym cięciu stóp zareaguje obniżką oprocentowania kredytów, co miałoby faktyczne przełożenie na gospodarkę _ - dodała.

Jej zdaniem zmiany poziomu stóp procentowych nie powinny być gwałtowne.

_ W takich czasach trzeba zachowywać się ostrożnie. W sytuacji zwiększonego ryzyka łatwo jest naruszyć istniejącą kruchą równowagę. Nie należy zbyt gwałtownie zmieniać warunków, także w polityce pieniężnej _- powiedziała.

Wasilewska-Trenkner uważa, że w IV kwartale br. nie dojdzie do znacznego wyhamowania tempa wzrostu gospodarczego.

(...) nie sądzę, aby w IV kwartale doszło do wyraźniejszego spowolnienia tempa wzrostu PKB, a to z dwóch powodów. Po pierwsze, w październiku wynagrodzenia nadal wzrastały w tempie bliskim 10 proc., a więc spożycie indywidualne nadal będzie wzrastać. Po drugie, w IV kwartale rozliczane są inwestycje prowadzone przez jednostki sektora finansów publicznych. Może się okazać, że tempo wzrostu nakładów inwestycyjnych będzie nieco wyższe - powiedziała.

_ Przypuszczam zatem, że w IV kwartale tempo wzrostu PKB może być zbliżone do tego, jakie odnotowane zostało w kwartale ubiegłym. Gospodarka polska rozwija się obecnie w tempie wolniejszym, ale pamiętajmy, że w okresie 2006-2007, a także w I półroczu bieżącego roku tempo wzrostu PKB w Polsce było wysokie _ - dodała.

Źródło artykułu:PAP
stopyfinanseinflacja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)