Ważne dane z USA

W środę, dzięki dalszej poprawie nastrojów na światowych rynkach, złoty kontynuował umocnienie.

30.10.2008 11:33

Kurs EUR/PLN spadł wczoraj o ponad 10 gr i zszedł do poziomu 3,5400. Jeszcze silniejszą zniżkę, ze względu na osłabienie dolara na światowych rynkach odnotował kurs USD/PLN – wartość dolara wyrażana w polskiej walucie obniżyła się w środę o blisko 20 gr. Na początku dzisiejszej sesji europejskiej złoty w dalszym ciągu zyskiwał na wartości. Przez moment kurs EUR/PLN zszedł nawet poniżej istotnego wsparcia 3,5000. Szybko nastąpił jednak powrót ponad tę barierę. W kolejnych godzinach powinna ona powstrzymywać ewentualną ponowną aprecjację polskiej waluty.
Korekta wzrostowa w notowaniach złotego, podobnie jak i na innych rynkach jest bardzo dynamiczna. Fakt ten może sprawić, iż szybko dobiegnie ona końca. Póki co jednak jedynym sygnałem przemawiającym za takim scenariuszem jest nieudana próba trwałego pokonania bariery 3,5000 w notowaniach EUR/PLN.

Wczorajsza, zgodna z oczekiwaniami decyzja Rady Polityki Pieniężnej o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie nie miała wpływu na notowania polskiej waluty. Podobnie z resztą jak oficjalny komentarz do niej. Członkowie RPP zwrócili w nim uwagę na fakt, iż w kolejnych kwartałach tempo wzrostu gospodarczego w naszym kraju odnotuje silniejszy spadek niż do tej pory sądzono. Przyczyni się do tego pogorszenie sytuacji w całej globalnej gospodarce. Przedstawiciele Rady wskazali również na fakt, iż mimo spadku cen paliw oraz wyhamowaniu wzrostu cen żywności, inflacja w Polsce w najbliższych miesiącach utrzyma się powyżej górnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego, tj. powyżej 3,5% r/r. Ostatnie stwierdzenie zmniejszyło szanse na ewentualne obniżki stóp procentowych, które mogłyby zostać dokonane w najbliższym czasie w ramach wsparcia dla gospodarki. W opinii jednego z członków RPP, M. Nogi, koszt pieniądza powinien pozostać na niezmienionym poziomie przynajmniej do końca pierwszego kwartału
2009 r. Jeszcze niedawno, w momencie silnych zawirowań na rynkach, twierdził on, iż cięcie stóp może mieć miejsce już na początku przyszłego roku.

Na wczorajszej sesji amerykańskiej oraz na dzisiejszej sesji azjatyckiej miał miejsce znaczny wzrost kursu EUR/USD. Wartość euro wyrażana w dolarze pokonała istotny psychologiczny opór 1,3000 i kontynuowała zwyżkę aż do 1,3300. Poziom ten powstrzymał wzrost EUR/USD. Na początku sesji europejskiej kurs tej pary walutowej wszedł w fazę konsolidacji w zakresie 1,3100-1,3250. Następnie wybił się on dołem z wspomnianego przedziału wahań, co może być sygnałem do silniejszego spadku. Pierwsze istotne wsparcie dla kursu EUR/USD to obecnie poziom 1,3000.
Jak wynika z reakcji inwestorów na informację o obniżeniu przez Komitetu Otwartego Rynku stóp procentowych w USA o 50 pb., decyzja taka nie była jeszcze w pełni zdyskontowana w notowaniach dolara. Po komunikacie FOMC amerykańska waluta dość znacznie straciła na wartości. W oficjalnym komentarzu do decyzji o obniżce stóp członkowie Komitetu wskazali na dalsze pogorszenie sytuacji w amerykańskiej gospodarce, która boleśnie odczuwa spadek wydatków konsumentów. Zwrócili oni również uwagę na fakt, iż intensyfikacja zawirowań na rynku finansowym utrudnia dostępność kredytów dla gospodarstw domowych, co dodatkowo może zmniejszać ich wydatki w najbliższym czasie. Ponadto przedstawiciele FOMC wyrazili nadzieję, że dotychczasowe interwencje tej instytucji zapewnią umiarkowany wzrost amerykańskiej gospodarki. Ton w jakim został sformułowany wspomniany komentarz nie wyklucza kolejnych cięć kosztu pieniądza w USA. Jednak FOMC ma już obecnie bardzo mało miejsca na tego typu posunięcia, gdyż stopa funduszy federalnych
wynosi zaledwie 1%. Podczas dzisiejszej sesji ze Stanów Zjednoczonych napłyną bardzo istotne dane makroekonomiczne - o godz 13.30 poznamy wstępne dane na temat dynamiki PKB w USA w III kwartale. Prognozy zakładają spadek tego wskaźnika o 0,5%. W drugim kwartale odnotował on wzrost o 2,8%. Spadek Produktu Krajowego Brutto potwierdzi fakt, iż gospodarka Stanów Zjednoczonych stoi u progu recesji. Jednak inwestorzy taki stan rzeczy już dawno zdyskontowali w wycenie amerykańskiej waluty. Wobec czego jedynie znaczne odchylenie na niekorzyść odczytu wspomnianego wskaźnika może dać impuls do silnej wyprzedaży dolara.

Tomasz Regulski
Departament Doradztwa i Analiz
DM TMS Brokers S.A.

Źródło artykułu:TMS Brokers
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)