Ważne zmiany
Od wczorajszego poranka na rynku walutowym wydarzyły się trzy istotne rzeczy.
Przede wszystkim jesteśmy poniżej bardzo istotnego dla rynku poziomu 1,33 na parze EURUSD. Poziom ten już kilkukrotnie decydował o dalszych ruchach na tej parze i jest spora szansa, że podobnie będzie i tym razem. Pierwsza próba przełamania tego poziomu, tym razem występującego jako wsparcie, miała miejsce wczoraj popołudniem i zakończyła się niepowodzeniem i odbiciem do 1,3430. Rynek spróbował jednak jeszcze raz dziś nad ranem i odniósł sukces, notowania obniżyły się w okolice 1,3230. To może otwiera drogę do dalszych spadków, nawet do poziomu 1,25. Spadki mieliśmy także na parze USDJPY. Tam dość szybko notowania obniżyły się poniżej 90,00 i obecnie celem rynku jest grudniowe minimum 87,10. Co ciekawe, znów mamy sytuację, w której na obydwu tych parach notujemy spadki, a sytuacja ta normalną nie jest. Z reguły bowiem trzyma silniejsze korelacja jena z euro. Powrót takiej sytuacji współgra ze spadkami na rynkach akcji i nie wróży najlepiej ogólnemu nastrojowi na rynku w kontekście podejmowania ryzyka przez
inwestorów. Nie oznacza nic dobrego również dla walut z rynków wschodzących. Złoty tracił na wartości już wczoraj, zwłaszcza w końcówce handlu - notowania USDPLN wzrosły powyżej poziomu 3,10, zaś EURPLN powyżej 4,10. Jeśli na rynkach zagranicznych takie nastroje utrzymają się dłużej, złotego czekają dalsze straty.
Przemysław Kwiecień
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
kwiecien.bloog.pl