Więcej sankcji dla Krymu
Bruksela przygotowuje się do rozszerzenia sankcji w odniesieniu do Krymu. Ograniczenia uderzają przede wszystkim w inwestycje i turystykę.
11.12.2014 | aktual.: 17.12.2014 10:04
O nowych sankcjach dowiedziała się agencja Reutersa. W projekcie dokumentu jest mowa o ograniczeniach dla biznesu turystycznego i eksportu technologii i urządzeń do poszukiwań i wydobycia ropy i gazu. "Zabrania się sprzedawania, dostarczania, przekazywania i eksportowania towarów i technologii", z takich branż jak transport, telekomunikacja, energetyka, ropa, gaz oraz ich poszukiwania i wydobycie. Obywatele Unii nie będą też mogli kupować i finansować krymskich firm.
Obecnie sankcje obejmują zakaz inwestowania na Krymie w infrastrukturę transportową (to ważne, bo Krym ma ogromne problemy ze szlakami komunikacyjnymi z Rosją, brakuje lądowego połączenia bezpośredniego), a także telekomunikacyjną i energetyczną. Nie można dostarczać urządzeń i technologii do zakazanych branż, a także finansować tam usług.
W czerwcu Bruksela zakazała też członkom Unii wydawania mieszkańcom Krymu wiz schengeńskich z Rosji. Takie wizy mogą dostać tylko na Ukrainie. Zabroniony jest też eksport krymskiej produkcji, która nie przeszła kontroli celnej na Ukrainie. Samoloty i statki z Krymu nie mogą lądować i przybijać do lotnisk i portów Unii.
Autorzy nowych ograniczeń chcą by były gotowe na najbliższych szczyt wspólnoty 18-19 grudnia.