Wiele powodów do ostrożności

Neutralne zakończenie notowań w USA raczej nie uratuje europejskich rynków akcji przed przeceną w czwartek rano. Zbyt wiele nieszczęść spadło w jednym czasie na inwestorów.

Wiele powodów do ostrożności
Źródło zdjęć: © Open Finance

30.09.2010 10:26

Wyliczankę zacznijmy od danych z Japonii, gdzie zarówno produkcja przemysłowa, jaki i sprzedaż detaliczna okazały się wyraźnie niższe od oczekiwań przyczyniając się do blisko 2-proc. spadku Nikkei, i słabej postawy innych indeksów giełd azjatyckich. Ale znacznie gorsze informacje nadeszły dziś rano z Europy. Bank centralny Irlandii podał rano, że Anglo Irish Bank i Allied Irish Banks mogą potrzebować łącznie 14,4 mld euro dodatkowego finansowania. W przypadku pierwszego z nich chodzi o 6,5 mld EUR, po tym jak rząd już wydał 23 mld EUR na jego ratowanie, ale rynek był przygotowany na takie dane. Niespodzianką jest AIB, który pozyskał ostatnio 2,5 mld EUR ze sprzedaży BZ WBK.

Na tym jednak nie koniec informacji – agencja Moody’s obniżyła rating obligacji Hiszpanii, po tym jak wcześniej uczyniły to agencje Fitch i Standard & Poor’s, co przyczyniło się do spadku notowań iberyjskich obligacji. Spread między nimi i niemieckimi bundami wzrósł rano do 199 pkt bazowych.
Do kompletu brakowało tylko spadku notowań portugalskich obligacji, które dają rentowność najwyższą od 13 lat, po fiasku rozmów rządu z Komisją Europejską na temat obniżenia deficytu budżetowego. Rząd Portugalii jest mocno skłócony z opozycją (lewicą), która domaga się odwołania decyzji o podwyżce podatków w przyszłym roku. Rynki widząc impas pozbywają się portugalskich papierów, których rentowność jest o 233 pkt bazowe wyższa niż hiszpańskich (to 10 razy więcej niż na początku roku).
Inwestorzy mają więc raczej minorowe nastroje i absolutnie brakuje im zachęt do zakupów akcji dziś. Dlatego możemy oczekiwać spadków na wszystkich giełdach Starego Kontynentu. Jeśli chodzi o pojedyncze spółki notowane na GPW, to możemy doszukać się informacji, które mogą mieć pozytywny wpływ na notowania. Monnari może zyskiwać po uzyskaniu zgody wierzycieli na zawarcie układu w sprawie restrukturyzacji zadłużenia. PGF ma zamiar kupić 6 proc. akcji własnych, a Ponar znalazł nabywcę 32,5 proc. akcji Reloplu – jest nim IDM. Protektor podpisał kontrakt na dostawę obuwia dla Agencji Mienia Wojskowego za 7,6 mln PLN jeszcze w tym roku, co także powinno pomóc w notowaniach tych spółek.

Ale już Orbis, który mimo upadku Orbis Travel zyskał wczoraj 1 proc., może mieć trudną sesję. Zobowiązania tour operatora wobec Orbisu wynoszą 7,6 mln PLN, a gwarancje udzielone na rzecz Orbis Travel kolejne 6 mln PLN. Rynek może uznać te pieniądze za stracone. Nie można spodziewać się dobrych humorów wśród akcjonariuszy Ciechu, który przygotowuje silne rozwodnienie kapitału. Również właściciele PGE mogą nie być zachwyceni zgodą na przejęcie Energi, co pociągnie wydatek 7,5 mld PLN.

KOMENTARZ PRZYGOTOWAŁ
Łukasz Wróbel, Open Finance

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)