Wielki sukces Polaków
Po raz kolejny wielka tablica świetlna za plecami premiera Donalda Tuska. I znów Polska jako jedyna na zielono. PKB w II kwartale tego roku wzrósł o 1,1 proc. Rząd nie omieszkał wykorzystać tego sukcesu propagandowo.
28.08.2009 | aktual.: 07.09.2009 15:49
Po raz kolejny za plecami premiera Donalda Tuska pojawiła się wielka tablica świetlna. I znów Polska jedyna była zaznaczona na zielono. PKB w II kwartale tego roku wzrósł o 1,1 proc.
_ Jesteśmy jedynym krajem w całej Unii Europejskiej, który może się pochwalić wzrostem gospodarczym w drugim kwartale roku i najskuteczniej walczy ze zjawiskiem kryzysu _ - powiedział w piątek na konferencji prasowej premier Donald Tusk.
Na konferencji premier tłumaczył dzięki jakim działaniom udało się - najlepiej z całej Europy - poradzić sobie z kryzysem.
_ Wspólnie z ministrem Jackiem Rostowskim przyszliśmy tutaj dzisiaj do polskiej giełdy chwalić się. Chwalić się polskim sukcesem. Te pochwały należą się przede wszystkim ludziom w Polsce, którzy przyczyniają się do tego codzienną pracą _ - podkreślił szef rządu.
Podziękowania dla wszystkich Polaków, a zwłaszcza dla przedsiębiorców zajęły większość przemowy premiera i ministra Rostowskiego. _ Rząd był przekonany, że w Polakach tkwi siła. Wzrost gospodarczy to zasługa polskich przedsiębiorców i polityki rządu - zaznaczył Jacek Rostowski. _
Minister finansów podkreślił, że nie można było reagować panicznie. _ Nie można było zwiększać wydatków. Wybraliśmy polską drogę przez kryzys. Mówiono nam, że to katastrofalny błąd. Okazała się to jedyna skuteczna droga. Polska jako jedyna w Europie nie weszła w recesję _ - powiedział Jacek Rostowski.
Premier zaznaczył, że deficyt jest większy niż byśmy wszyscy chcieli, ale dzięki temu można utrzymać podatki na niskim poziomie.
_ Utrzymaliśmy niskie stawki PIT zmieniliśmy zasady naliczania VAT. Oszczędności w styczniu, lutym i lipcu by nie podwyższać podatków w 2010 roku. Te oszczędności pozwoliły uniknąć utraty kontroli nad finansami publicznymi _ - zaznaczył minister finansów.
Minister podkreślił też inne przesłanki dzięki którym Polska jest najlepsza w Europie. Wśród nich wymienił m.in. interwencję na rynku walutowym dzięki której udało się umocnić kurs złotego i zapewnienie wypłacalności depozytów bankowych.
Donald Tusk przypomniał także o uzyskaniu dostępu do elastycznej linii kredytowej w wysokości 20 mld dol. w Międzynarodowym Funduszu Walutowym.
Nie obyło się bez przytyku w kierunku opozycji. Donald Tusk zaznaczył, że nadrzędnym celem rządu było ochronienie Polaków przed nadmiernymi wydatkami.
_ Byliśmy odporni na naciski, tych którzy chcieli realizować swoje własne egoistyczne zapędy _ - powiedział Donald Tusk.
_ Gdybyśmy mnożyli wydatki, tak jak chciała tego opozycja, lub obniżyli podatek VAT, jak chciał prezydent to dzisiaj Polsce groziłoby bankructwo _ -zaznaczył Donald Tusk.
Premier podkreślił, że celem rządu jest utrzymanie finansów publicznych w odpowiedzialnych ramach, które pozwolą w roku 2010 utrzymać się w progach ostrożnościowych, a więc nie przekroczyć 50 proc. relacji długu publicznego do PKB.
Minister Rostowski zaznaczył, że to jeszcze nie koniec negatywnych efektów największego od II wojny światowej kryzysu. Podkreślił, że Polaków czeka trudny 2010 rok. Możemy spodziewać się problemów w finansach publicznych. Może wzrosnąć bezrobocie. Jednocześnie podkreślił, że obecnie nasz kraj ma jeden z najniższych wzrostów bezrobocia w Europie.
Donald Tusk przyznał, że skutkiem kryzysu mogą być problemy na rynku pracy, ale rząd zakłada, że nie będzie to duża skala.
_ Bezrobocie w Polsce w tych krytycznych latach nie powinno przekroczyć 13 proc. _ - oszacował.
Z przedstawionych w piątek danych GUS wynika, że 479 zakładów pracy zadeklarowało na koniec lipca 2009 r. zwolnienie w najbliższym czasie 30,5 tys. pracowników, w tym z sektora publicznego 5,4 tys. osób. Według danych resortu pracy stopa bezrobocia w lipcu wzrosła do 10,8 proc.
JK, wp.pl / PAP