WIG‑20 na nowym minimum

Wczorajsza sesja zakończyła się spadkiem indeksów, a z szeregu wyłamał się jedynie sWIG-80, który utrzymał się w pozytywnym terytorium. Najbardziej ucierpiały akcje spółek o największej kapitalizacji, a WIG-20 odnotował spadek do nowego, krótkoterminowego minimum na 2300.

WIG-20 na nowym minimum
Źródło zdjęć: © Fotolia | tarczas

30.01.2014 09:26

Początek sesji nie zapowiadał tak niekorzystnego zakończenia, bowiem po wyższym otwarciu, kupujący nadbili poniedziałkowe, popołudniowe maksimum na 2356 i dotarli do 2367. W kolejnych godzinach indeks sukcesywnie oddawał zdobyty teren, a po południu nastąpiło przyspieszenie dynamiki spadku, w wyniku czego przełamane zostały wsparcia na 2320 i na 2313. Dzienne minimum zostało wyznaczone w końcówce sesji, a dno zostało ustanowione 4 punkty poniżej dołka z 10 stycznia. W samej końcówce kupujący próbowali zniwelować negatywny obraz, ale mimo to po sesji na dziennym wykresie pozostał negatywny długi czarny korpus odzwierciedlający przewagę sprzedających. Mam wrażenie, iż spadek wieńczy całą sekwencję spadkową zainicjowaną 25 listopada na 2625. Na wykresie widać sekwencję dziewięciu fal spadkowych, prawdopodobnie z wydłużoną falą trzecią. Mając na względzie, fakt iż została ona zniesiona blisko w 50% spodziewam się jedynie słabego naruszenia minimum na 2304. Wczorajszy ruch takie założenia doskonale wypełnia, choć
może się zdarzyć, iż spadek będzie nieco silniejszy. Najbliższe wsparcie wyznacza wczorajsze minimum na 2300, a w razie jego przełamania będę oczekiwał na test 2295 lub też 2273. W przypadku głębszego spadku popyt winien ujawnić się na 2240. Sygnałem wyczerpania potencjału spadkowego będzie ukształtowanie się impulsu wzrostowego, który będzie zapowiadał dalsze wzrosty. Najbliższy opór znajduje się na 2321, a w razie jego przebicia będę oczekiwał na test 2334 lub też na 2345, gdzie aktualnie znajduje się linia przyspieszonego trendu spadkowego. Do poprawy wskazań konieczne jest przebicie wczorajszego maksimum na 2367.
Tomasz Jerzyk

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także