Windykatorzy cieszą się z kryzysu
Firmy windykacyjne jako jedne z nielicznych skorzystały na kryzysie. Niektóre z nich mają obroty większe nawet o 75 proc. - donosi "Dziennik Gazeta Prawna".
Coraz więcej osób w Polsce ma problemy ze spłacaniem kredytów czy płaceniem rachunków. Zyskują na tym firmy windykacyjne, które w trakcie kryzysu mają zatrzęsienie pracy. W rozmowie z „DGP” prezes firmy Pragma Inkaso przyznaje, że w pierwszym kwartale tego roku przejął wierzytelności o 75 proc. większe niż rok wcześniej. Inne firmy także informują o nagłym wzroście kwot do windykacji.
Według Krajowego Rejestru Długów łączna wartość nieregulowanych należności na koniec marca wynosiła ponad 88 mld zł. To właśnie tort do podzielenia dla windykatorów. Według szacunków branży w tym roku wierzyciele poproszą o odzyskanie ok. 10 mld zł długów, z czego 7 mld zł to tylko sektor bankowy. Dziś to właśnie banki mają największy problem z dłużnikami.
Nie spłacane pożyczki osób fizycznych opiewają już na gigantyczną sumę 20 mld zł. Razem z innymi podmiotami daje to 53 mld zł kredytów, których banki nie mogą odzyskać. Długi kupują windykatorzy pobierając opłatę w wysokości około 20 proc. nominalnej wartości kredytu.
WP.pl/Rzeczpospolita